wiosenne przygotowania do sezonu

autor: **Luca** dodano: 15 cze 2011, 09:56

No to przebieg niewielki. Nie pamiętam już gdzie ale spotkałem się z patentem, że przy obrobionym wałku zdawczym od strony silnika do zębatki była przyspawana druga zębatka, z tym, że zęby miała usunięte na tokarce. Przez taki patent powierzchnia styku na wieloklinie wałka zdawczego się podwoiła i moto dalej jeździło, ale to tylko tak, że coś takiego widziałem

autor: **cruenzo** dodano: 15 cze 2011, 15:26

ciekawy patent...zastanawia mnie tylko, czy nie będzie jakiegoś problemu z wyważeniem zębatki (jeśli w ogóle coś takiego jest brane pod uwagę przy jej produkcji). starą zębatkę mam, więc jakby co ściąć zęby i pospawać to żadna filozofia.

autor: **Dobry** dodano: 15 cze 2011, 19:30

Nie trzeba dokładać 2 zębatki,taką sytuację miał Grzesiek w Krakowie gdzie go holowałem.
Obrobiły się wypusty w zębatce więc nasz magiczny spawaczZbigniew wziął moto w obroty pospawał i Grzesiek spokojnie dojechał do domu i jeszcze jeździł i jeździł.
Minus takiego spawania wałek zdawczy do wymiany razem z zębatką :))

autor: **cruenzo** dodano: 15 cze 2011, 19:53

znaczy pospawał na sztywno z wałkiem? jak wtedy zachowuje się łańcuch?

autor: **Dobry** dodano: 15 cze 2011, 20:20

Tak na sztywno.Co do zachowania się łańcucha to już Grzeno musi Ci odpowiedzieć ale jak równo przyspawasz to co za różnica czy zębatkę trzymają śruby czy spaw.
Choć jak kojarzę to przy swoim romku przednia zębatka miała delikatny luz przód-tył ale skoro Grzesiek jeszcze nakulał tyle klocków bo z Krakowa do Gdańska trochę jest a i od razu nie wymienił tylko jeszcze tak jeździł i później jeszcze do Chojnic się bujnął do Dorplasa i dało radę to chyba wytrzymało by jeszcze kupę czasu :))

autor: **Zbigniew** dodano: 15 cze 2011, 21:05

Mimo spawu do kulał się jeszcze do Bronkowa na zakończenie .
Ja w sezonie ze dwa razy zdejmuje zębatkę z wałka i obficie smaruje takim ciągnącym smarem , smar zapobiega wycieraniu wieloklina na wałku .

autor: **cruenzo** dodano: 15 cze 2011, 21:26

możesz podać nazwę tego smaru?

autor: **Grzeno** dodano: 15 cze 2011, 22:08

Michał -wałek nie ma żadnych wcięć możliwe że się sypie

autor: **cruenzo** dodano: 15 cze 2011, 22:18

Grzeno pisze:Michał -wałek nie ma żadnych wcięć możliwe że się sypie

o fak....na początek spróbuję chyba patentu z drugim kołem przyspawanym do tego właściwego, bo wymiana tego wałka dość kosztowna :-/

-- EDYTOWANY Dzisiaj, 22:25 --

tak sobie jeszcze pomyślałem...przecież zębatki mają gwint. To jakbym chciał połączyć dwie razem, to po prostu przy zakładaniu tej podkładki zabezpieczającej zastosować dłuższe o grubość zębatki śruby i powinno działać. Co wy na to?

autor: **Luca** dodano: 16 cze 2011, 15:32

cruenzo pisze: tak sobie jeszcze pomyślałem...przecież zębatki mają gwint. To jakbym chciał połączyć dwie razem, to po prostu przy zakładaniu tej podkładki zabezpieczającej zastosować dłuższe o grubość zębatki śruby i powinno działać. Co wy na to?

Nie zaszkodzi skręcić śrubami, ale jeszcze dodatkowo można by zrobić sczepy spawarką. Nie musi być pospawane cięgiem, ale mocne sczepy nie zaszkodzą, bo tam są dosyć duże siły, a ty już masz podrobiony wałek. Na śrubach to by może chodziło ale na nowym wałku, pytanie tylko, czy zmieści ci się jeszcze druga zębatka i musisz ją stoczyć poniżej linii łańcucha.
Jeśli patent wyjdzie to wszyscy posiadacze cruiserów będą stosowali, by się wałek tak szybko nie wyrabiał

i może uda się wyeliminować słaby punkt tego motocykla.
Cruiser będzie po liftingo nie do zajechania