Romet division 249

[Morph]

a my dzisiaj znowu w garażu z "czarną rozpaczą" nad moto.. znowu coś się skichało..co tym razem było winowajcą? tadam !
.. teraz pozostało czekać na odpowiedź ze strony rometa czy sprzedają te gumy jako zamiennik czy skichaj się nie daj się kup sobie nowy zacisk

Niestety odpowiedz z Rometa : "...Wskazany element nie występuje w sprzedaży..." Na szczęście udało mi się coś takiego znaleźć na necie ,mam nadzieję ,że będzie pasować

[Jack]

No to Romet dał plamę. Powinni wymontować z innego i zamówić kilka zapasowych.

[Heniek1991]

Siemka. Chciałem się zapytać o przednią zębatkę do Divisiona. Poruszam się w 2 osoby nasza waga to 130kg razem. Czy w Krakowie dostanę tą zębatkę ? Bo te linki udostępnione w tym temacie do tych zębatek nie działają ? Wybrać 16 czy może 17 ? Wybieramy się na rozpoczęcie sezonu do Częstochowy 16 kwietnia i chciałbym osiągnąć prędkość 90km/h przy nie dużych obrotach ale też żeby go nie zamulać. Z góry dziękuję za pomoc.

[pawel74]

Spróbój zadzwonić do sklepu z częściami do skuterów i chińczyków na jana pawła II. To jest sklepik w PZMocie na al.JPII (jak tytonie, jak statoil w hucie). Jak z gościem nieraz rozmawiałem to wydaje mi się że wie o czym gada. Tel. 504 799 355.
Możesz jeszcze spróbować do mototripu na drewnianą to jest koło dworca pkp w płaszowie. Tel. do Grześka 663 166 831.

[Gixer]

no i w końcu nadszedł dzień kiedy po trzech a może już czterech.. latach użytkowania romana oryginalny akumulator pierwszy raz zrobił kaput (szkoda że zrobił to w dniu kiedy postanowiłam na nowo przeprosić sie z moto i wrócić do jazdy moim małym bzykiem ) niestety po całorocznej jeździe w deszczu,śniegu i soli .. akumulator był cały zardzewiały mam nadzieję że po naszej reanimacji z Morphikiem romek i aku będą śmigać jak nowi




tymczasem pozdrawiamy z garażu

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jacecek]

mam nadzieję że po naszej reanimacji romek i aku będą śmigać jak nowi

Myślę, że się mylisz - jeśli aku padł po 4 latach to jest już nie do uratowania - zawiedzie Cię w najmniej spodziewanym momencie. Miałem tak w Zippie - padł po 3 latach - reanimowałem - działał - pojechałem na zakończenie sezonu do Zatoru (bagatela - 420 km) i w drodze powrotnej 250 km od domu zdechł całkowicie (w niedzielę po południu - masakra). Gdyby nie pomoc Michała66, Marccoja i Luca to byśmy z Elą zapłakali się na śmierć.
Moja rada - jak masz zamiar jeździć - kup nowy akumulator.

[Gixer]

mam nadzieję że po naszej reanimacji romek i aku będą śmigać jak nowi

Myślę, że się mylisz - jeśli aku padł po 4 latach to jest już nie do uratowania - zawiedzie Cię w najmniej spodziewanym momencie. Miałem tak w Zippie - padł po 3 latach - reanimowałem - działał - pojechałem na zakończenie sezonu do Zatoru (bagatela - 420 km) i w drodze powrotnej 250 km od domu zdechł całkowicie (w niedzielę po południu - masakra). Gdyby nie pomoc Michała66, Marccoja i Luca to byśmy z Elą zapłakali się na śmierć.
Moja rada - jak masz zamiar jeździć - kup nowy akumulator.

Wczoraj zrobiliśmy ponad 100 km zobaczymy co będzie jak pójdę go odpalić za jakiś czas na szczęście jak nie odpali teraz mam wyjście awaryjne (peugeot)

[Romas]

u mnie w jelonku akumulator jest od samego początku czyli jakieś bagatela 10lat, uzupełniam tylko raz na rok destylowanej i działa jak natura chciała

[jacecek]

(...)na szczęście jak nie odpali teraz mam wyjście awaryjne (peugeot)

w garażu tak, ale co będzie jak wyjedziesz Romkiem np. 27,5 km od domku a aku powie "mam dość" ? Ale oczywiście wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam cieplutko

[beniamin82]

Ten motocykl powinien chodzić bez akumulatora.
Światła będą przygasać w zależności od obrotów. I kierunki będą nie równo chodzić. Ale pojedzie bez problemu.