Jachu pisze:A jak oślepisz kogoś na łuku i zmieni tor jazdy ?
Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałeś... Żeby kogoś AŻ tak oślepic, musiałby miec ostre zapalenie spojówek albo sam nie wiem co..! Poza tym reflektor motocykla akurat jest tak ustawiony i tak świeci, że nie ma szansy walic światłami po oczach jadącego z naprzeciwka w łuku drogi.
Oślepienie na łuku chyba zbyt często się nie zdarza. Ale w przypadku kiedy jedzie na przeciw mnie motor na długich, to automatycznie ja nie potrafię zobaczyć kogoś, kto może iść np poboczem. Oko jest tak zrobione, że jasność światła motocykla będzie uniemożliwiała zobaczenie czegoś, co jest ciemne, zlewające się z asfaltem i tak dalej...
W normalnym kraju nie byłoby tematu. Piszecie że motocykl oślepia... owszem, ale co z tego? Przecież i tak po naszych drogach jeździ duży procent aut powypadkowych, w których nijak nie da się ustawic świateł albo ustawiane są "u pana Zenka" w garażu! W efekcie jedną lampę ledwie widac a druga wali po oczach nie gorzej jak motocykl na drogowych. Ta dyskusja staje się w takich warunkach po prostu jałowa.
Panowie wszyscy mówicie o widoczności,więc jest paradox co ci pomoże jazda na długich jak puszka ci w tyłek wiedzie.Mówię wam kamizelka odblaskowa lub inne elementy odblaskowe zdają egzamin widoczności z każdej strony.POZDROWINKA
-- Dzisiaj, 14:19 --
A I WIADOMO NIE BĘDZIESZ SIĘ ZASTANAWIAŁ CZY OŚLEPIASZ ŚWIATŁAMI CZY NIE I WIEM Z DOŚWIADCZENIA ŻE KAMIZELKA SPRAWUJĘ SIĘ SUPER.a i jeszcze 1 nie wiem jak policja zapatruje się co do jazdy na długich przecież nie wolno (czyżby mandacik)?