Eeee, paranoja jakaś. Jeszcze bym rozumiał, jakby zakazywał powyżej litra, ale 250? To z dwiema osobami (na które jest homologacja przecież) i większym bagażem i tak ledwie 120 poleci, a z bocznym wózkiem to już wiadomo, że szybko się nie da. Jeszcze bym rozumiał powiedzmy, że szybkość max. do 120 km/h to może by jakiś sens "teoretycznie" miało, jakby się trafił jakiś pojapany "miłośnik warzyw". Ale likwidując pojemności 250 i więcej to by trzeba wycinać ciężkie cuirsery, trajki, że o poczciwych iżach czy uralach nie wspomnę (boczny wózek z napędem). Jeszcze jeden nawiedzony od zakazów wszystkiego...
