[technika jazdy] Redukcja biegów

[Largo]

Tak szczerze to pozwalam mu się toczyć na np 4 aż nie będę musiał się zatrzymać np przed skrzyżowaniem i dopiero wtedy robię zmianę. Zazwyczaj dojeżdżam do skrzyżowania na luzie, bo biegi zmieniam tuz przed nim - np z 4 na N
Jeśli to co robię jest złe to mogę nawyk zmienić, ale nie zauważyłem, żeby motocykliści dojeżdżając do skrzyżowania przechodzili po kolei przez wszystkie biegi...

Tak z ciekawości... Gość który najwięcej nakręcił na tym motocyklu, który mama ja i nie miał problemów ze skrzynią to... nikt inny jak Luca. Teraz pytanie: jak Luca zmienia biegi?

[Shipp]

Nie wiem jak u innych, u mnie jest tak:
- Biegi zmieniałem /do góry/ bez sprzęgła /jazda bardzo dynamiczna/ ale poleciało mi łożysko w skrzyni. Teraz już tak nie robię /no, może czasem żeby szybciej i dynamiczniej nabrac prędkości/.
- Kiedy muszę się zatrzymac, staram się zawczasu zredukowac do biegu jałowego /jeszcze w czasie jazdy/, lecz kiedy muszę się zatrzymac i nie zdążę tego zrobic, redukcja odbywa się tak: -sprzęgło-niższy bieg-popuszczenie sprzęgła-wciśnięcie sprzęgła-niższy bieg-itd.. Sprzęgło popuszczam bo po prostu nie wchodzi następny bieg.
- jazda bez sprzęgła powoduje uszkodzenia w skrzyni i szybsze zużycie tarcz sprzęgłowych, szczególnie przy źle wyregulowanej lince.

[mlynaszz]

Nie wiem jak u innych, u mnie jest tak:
Kiedy muszę się zatrzymac, staram się zawczasu zredukowac do biegu jałowego /jeszcze w czasie jazdy/,

Nie rob tak kolego, bo w razie jakiejs nieprzewidzianej sytuacji masz motocykl na biegu i dajesz ognia

Jest w tym coś z samochodowych przyzwyczajeń, sam też w aucie kulam się na luzie do świateł. Na moto początkowo próbowałem tak samo, ale teraz już staram się dojeżdżać na dwójeczce i wtedy, albo luzik i stop, albo ruszam. A swoją drogą i na moto i w puszce może się trafić nieprzewidziana sytuacja, więc ten luz w czasie dojazdu to w sumie niezbyt ale wielka jest siła przyzwyczajenia.

[Shipp]

Nie rob tak kolego, bo w razie jakiejs nieprzewidzianej sytuacji masz motocykl na biegu i dajesz ognia
Zmieniaj biegi sukcesywnie w dol az do dwojki a potem ile sie da tocz sie na dwojce ... jak Cie zlapie zmiana swiatel to tylko odkrecasz manetke i ....
Dopiero jak juz wiesz ze sie zatrzymasz .... leciutko dotykasz dzwingni biegow i dajesz na luz

Michał, źle mnie zrozumiałeś. Redukuję sobie jadąc, dlatego napisałem "jeszcze w czasie jazdy", ale jałowy wrzucam już stojąc. Wiem, że wielu ludzi robi tak, że zatrzymują się na wysokim biegu i redukują stojąc w miejscu.

[michal_krk]

Sorry za odkopanie tematu ale jak jest w końcu z redukcją biegów, jedni twierdzą, iż po każdym zbicu biegu należy puścić sprzegło i ponownie wcisnąć aby zbić na niższy, a drudzy, że można na jednym wcisnięcu sprzegłą zbić choćby z 5 na luz.. (Mówi o sytuacji takiej, w której motocykl jest w ruchu) Ma to znaczenie dla żywotności skrzyni?

[Deamiens]

Niektórzy mogą pisać, że po każdym biegu w dół trzeba puścić sprzęgło, bo w niektórych motocyklach po prostu nie da się zbić od góry aż do luzu. Jak możesz, to możesz. Oczywiście NIE powinno się zbijać od 5 do N przy prędkości dajmy na to 70kmph, bo pier... no, usłyszysz. Dojeżdżając do świateł i hamując, czyli dość szybko wytracając prędkość, jak najbardziej. Grunt, żeby nie wbić niskiego biegu za szybko.

[mike_russ]

Grunt, żeby nie wbić niskiego biegu za szybko.

Albo np. zredukować do 1 i za wcześnie puścić sprzęgło. Poza pie.. - hmm. tego, bardzo głośnym walnięciem po sprzęgle (co źle na nie wpływa) motocykl ciężaru Lisa bardzo gwałtownie hamuje silnikiem, nie świecąc przy tym światłem stopu, co sprawia że jadący ktoś za nami samochodem może przypadkiem nas rozjechać.

[Deamiens]

Może masz lepszą skrzynię, bo jak się zagapię i próbuję wbić 2 na obrotach jałowych przy np. 40kmph to strzela, o redukcji do 1 nawet boję się myśleć...

[Michał_66]

wszystko zależy od sytuacji czy hamowanie jest kontrolowane czy też z jakiegoś powodu gwałtowne bo w tym drugim przypadku nie ma czasu zajmować się redukcjami biegów raczej myśli się o tym żeby nie utracić kontroli nad motongiem tylko sprzęgło i heja na klamkę i posiłkuję się tylnym, a w przypadku kontrolowanego hamowania to ja do ok 40-45 km/h w ogóle nie używam sprzęgła i skrzyni biegów dopiero w okolicach tej prędkości sprzęgło i redukcja najpierw na 4 potem ok 30 km/h 3 itd 2 i jak już prawie stoję to N

[michal_krk]

Aha, to już wszystko jasne, lepiej redukować pojedyńczo