
Tyle, że ja miałem inne okoliczności, nie podczas jazdy na moto. Trzeba chronić oczy a i tak nie zawsze się udaje.
P.S.
Jak byś za Bandziorkiem nie gonił 170km/h to by plecaczkowi nic nie było. Bandziorkowi ukruszył się pewnie tłok, który wypluło wydechem i poleciało w oko, no bo rdza to się chyba jeszcze za nim nie sypała, taki mały żarcik.
P.S" Edytowałem trochę posta bo myślałem, że to tobie wpadło do oka a to niewinnemu plecaczkowi.