Zdjęcie 332. Jak nic przypomniały mi się klimaty rodem z Kochanowskiego. Motocykl niczym panna, tuż przed nastaniem nocy, w stroju zwiewnym, w prześwitach pełnym. Prawie jak niewinna dziewica, która wdzięki zakrywa, tak by wszystko pokazać

Tyle, że jelonek to nie kobieta a i pewnie dziewicą go nazwać w tym momencie się nie da. On Ci już ujeżdżony na maksa
A skoro taki klimat to i kawałek poezji (trochę przerobiłem) do Luca mi w tym momencie jakoś pasuje:
Albo, mój Łukaszu, tedy
Pokwap’ się do domu kiedy;
Albo mnie ciężko nie będzie
Ciebie naszladować wszędzie.
Jakbyś za dużo jeździł to Ci BabaLuca może tak powiedzieć kiedyś
