Rumunia 2017

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Re: Rumunia 2017

Postautor: Jack dodano: 02 sty 2020, 10:13

Super się czyta i te niesamowite zdjęcia :oklasky: :motor:
Romet Kadet 50 -> Romet Mińsk 125 -> Romet Soft 125 -> Romet R 250 -> Yamaha FJ 1200 A-> HONDA CBF 600 S
Awatar użytkownika
Jack
Klubowicz
 
Posty: 2302
Rejestracja: 15 cze 2012, 23:34
Lokalizacja: Podbeskidzie
Motocykl: Honda CBF 600 S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 57

Re: Rumunia 2017

Postautor: Szubi dodano: 04 sty 2020, 21:36

nastał nowy dzień. Towarzystwo jeszcze śpi. Hmmm piękna ta Transfogarska :* Nie wiadomo kiedy będzie dane mi znowu ją ujrzeć? No to co, na moto i na trasę :motor: Zanim wstaną zdążę wrócić. O tej godzinie mało pojazdów na drodze. Rozkoszuję się trasą i widokami. Gdy wróciłem wszyscy już wstali. Pakujemy graty na moto. Niestety zaczyna padać deszcz. W sumie przez nasz 2 tygodniowy pobyt w Rumunii, tylko dwa razy padało. Można powiedzieć że pogoda nam dopisała.
Dojeżdżamy do miejscowości w której znajduje się kopalnia soli Salina Turda. Po znalezieniu noclegu idziemy zwiedzać kopalnię. Co dziwnego na kasie mówią po polsku. Chyba dużo Polaków odwiedza tę kopalnię. Schodzimy korytarzem w dół i potem idziemy długim tunelem. Idziemy i idziemy, nuda nic się nie dzieje, aż chce się wyjść z tej kopalni a tu tylko ściany z soli i tunel bez końca. Tak przeszliśmy ok. 2 km chyba, patrzymy a na końcu tego tunelu drugie wejście :wielkieoczy: Ale atrakcja uhmmm :/ tunel solny i tyle. Chwila. Jak sprawdzałem w internecie dużo lepiej to wyglądało. Wracamy więc z powrotem. W tunelu są miejscami wnęki gdzie stoi wagonik z kryształami soli, jakaś machina, nic specjalnego, ......... ale z jednej z wnęk korytarz prowadzi dalej i naszym oczom ukazuje się olbrzymia sala pięknie oświetlona. Sala jest na tyle duża że zmieściła się tam karuzela diabelski młyn, amfiteatr, stoły do tenisa stołowego i bilarda. Poziom niżej jest jeszcze podziemne jezioro, gdzie można popływać łódką. Wszystko to razem robi niesamowite wrażenie. Nie sądziłem że tak olbrzymie sale mogą być pod ziemią. Aby wrócić na górę trzeba pokonać wiele, wiele schodów lub czekać w długiej kolejce na windę. Moim zdaniem warto wziąć pod uwagę te kopalnie przy planowaniu wyprawy do Rumunii.
Wszystko co dobre szybko się kończy :( Czas wracać do kraju. Wyruszamy z samego rana. Rano było bardzo rześko, wręcz zimno, ale ujechaliśmy tak z ok. 100 km, gdy któryś z nas wpadł na pomysł, a może by tak coś na siebie jeszcze założyć. Nawet taka przeciw deszczówka dużo daje jak się jedzie w dżinsach. Na działce Waludiego korzystamy z jego gościny. W nocy słyszymy buszująca na dachu kunę. Czas pożegnać towarzyszy podróży :piwa: . Lepszej ekipy i bardziej wyrozumiałej w stosunku do mnie nie mogłem sobie wymarzyć. Choć pierwszego dnia przeklinałem, że jedziemy na totalny spontan, bez żadnego planu, to potem było SUPER. Człowiek nic nie musiał a mógł wszystko :) W końcu nigdzie nie musiał gonić, no może poza tym jak goniłem Niemców na GS-ach na Transalpinie :lanie: Jedni nie byli w stanie mi odjechać :cwaniak: . Najdłużej jechałem razem z Beatką. Niestety, jak rozpoczynałem swą podróż była ulewa, tak i teraz kończąc wyprawę to samo. Z Beatką pożegnałem się we Wrocławiu i każdy w swoją stronę. Przyjeżdżam do domu, a tam nikogo nie ma _bezradny Okazuje się że pojechali do Torunia na Festiwal światła SKYWAY. Dwa razy mi nie mówić. Graty zwalone w domu i dzida na Toruń :motor: Festiwal w Toruniu bajeczny. Tego dnia od Waludiego wyjechałem ok. 9.20 do domu z Torunia wróciłem ok. 2.15 w nocy. Chyba to był mój dotychczasowy rekord jednodniowej trasy. Wyszło ok. 800 km :czapa:
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Rumunia 2017

Postautor: LadyDragon dodano: 05 sty 2020, 10:37

Szalone głowy, ale wyprawa piękna :D
Awatar użytkownika
LadyDragon
Klubowicz
 
Posty: 1475
Rejestracja: 15 sie 2011, 23:43
Lokalizacja: Głogów, dolnośląskie :)
Motocykl: plecaczek
Tel. kom.: 500721926
Płeć: kobieta
Wiek: 53

Re: Rumunia 2017

Postautor: Szubi dodano: 05 sty 2020, 18:19

Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Rumunia 2017

Postautor: dziadek zbyszek dodano: 05 sty 2020, 18:53

Piękne zdjęcia wszyscy nadal piękni po upływie dwóch lat, tylko mostek przy pstrągach u Waludiego już po remoncie :D
Dzięki Szubi że opisałeś tą wyprawę, fajnie się czytało :oklasky:
Im bardziej jesteś przekonany że masz niezawodne terenowe auto, tym dalej pójdziesz po traktor
Awatar użytkownika
dziadek zbyszek
Klubowicz
 
Posty: 2280
Rejestracja: 16 sty 2013, 17:01
Lokalizacja: Poznań powiat wieś
Motocykl: Soft 2 Szpetny
Tel. kom.: 698282838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 71

Re: Rumunia 2017

Postautor: Jack dodano: 06 sty 2020, 17:19

Super przygoda :motor:
Dobrze się czytało :oklasky:
Romet Kadet 50 -> Romet Mińsk 125 -> Romet Soft 125 -> Romet R 250 -> Yamaha FJ 1200 A-> HONDA CBF 600 S
Awatar użytkownika
Jack
Klubowicz
 
Posty: 2302
Rejestracja: 15 cze 2012, 23:34
Lokalizacja: Podbeskidzie
Motocykl: Honda CBF 600 S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 57

Re: Rumunia 2017

Postautor: Szubi dodano: 07 sty 2020, 17:23

i takie podsumowanie na koniec :)

Nie bójcie się marzyć i co ważniejsze realizować swoich marzeń !

Wszyscy straszyli - do Rumunii? zabiją, zjedzą i okradną. Sami cyganie tam tylko. O co chodzi? Przecież Rumunia też jest w Unii Europejskiej. Od nas tylu pojechało i wszyscy wrócili. Cała wyprawa nawinęła mi na koła 5741km. Usterek brak. Motocykl spisał się na medal. W Polsce kupiłem euro, na granicy rumuńskiej wymieniłem na leje. Opłacało się bardziej niż kupować leje w Polsce. Bez sensu brać żywność ze sobą. Tam też są sklepy :wielkieoczy: Bez sensu brałem koszulki, skarpety, majty na każdy dzień wyprawy. W sierpniu w Rumunii temperatura w nocy sięgała nawet 20stopni. Wieczorem uprane mogły wyschnąć do rana. Wszystkie atrakcje które widziałem, chętnie obejrzałbym jeszcze raz. Drogi są ok. Ludzie sympatyczni. Jedynie na co niektóre bezpańskie psy trzeba uważać. Tych wałęsających psów jest naprawdę dużo. Na Transalpinie można naprawdę zweryfikować swoje umiejętności jazdy w zakręcie. Dużo można się tam nauczyć. Po powrocie do Polski poczułem się tak pewnie, że czekałem na lekcję pokory. Przyszła dość szybko. Zjeżdżając z bardzo stromej, niezwykle krętej drogi, na zakręcie motocykl uciekł spode mnie. Serce się kroiło jak widziałem jak zjeżdża na boku w dół z fontanną iskier :( Na całe szczęście gmol przyjął wszystko na siebie. Na Transalpinę oraz Transfogare warto zarezerwować sobie więcej dni. Możemy nie trafić z pogodą i żegnajcie piękne widoki.

I to by było na tyle _bezradny Jak coś się jeszcze istotnego przypomni, to napisze.

tu link do zdjęć wszystkich viewtopic.php?f=33&t=7263

i esensja wyjazdu :* https://photos.google.com/share/AF1QipP ... F5aXpYT1Nn
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2767
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Rumunia 2017

Postautor: Morph dodano: 07 sty 2020, 18:32

Szubi pisze:...Wszyscy straszyli - do Rumunii? zabiją, zjedzą i okradną...

Co Ty nie powiesz ,nie chciał byś słyszeć co ludzie mówili ,że nam zrobią w Albanii _boisie Dokładnie ,tak jak prawi Szubi nie słuchajcie flustratów ,tylko wskakujcie na moto i spełniajcie swe marzenia :_hura:
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać
Obrazek
Klaustrofobia to lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami. Na przykład , gdy idę do monopolowego boję się, że będzie zamknięty.
Awatar użytkownika
Morph
Klubowicz
 
Posty: 1789
Rejestracja: 18 maja 2013, 17:39
Lokalizacja: Podbeskidzie
Motocykl: Romet R250 / Honda CBF600s
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Rumunia 2017

Postautor: Mist dodano: 07 sty 2020, 20:29

Brawo Szubi :oklasky:
mist
"nie jest błędem zrobić błąd, błędem jest trwanie w błędzie"
Awatar użytkownika
Mist
Klubowicz
 
Posty: 898
Rejestracja: 20 gru 2015, 17:03
Lokalizacja: Katowice
Motocykl: Junak M12, FLSTCI
Tel. kom.: 726230066
Płeć: mężczyzna
Wiek: 70

Re: Rumunia 2017

Postautor: arszenik dodano: 09 sty 2020, 01:16

O rzesz Ty... Szubi Nierychliwy, ale... ...w końcu napisał :jupi:
...i Ty to jeszcze wszystko pamiętasz???
Podziw i szacun za tę relację :oklasky:

Pozwolisz, że wystawię ci pomnik:


Obrazek
Awatar użytkownika
arszenik
Forumowicz
 
Posty: 80
Rejestracja: 09 maja 2014, 12:59
Lokalizacja: krk
Motocykl: zipp roadstar -> VT600
Tel. kom.: 504995190
Płeć: mężczyzna
Wiek: 58

PoprzedniaNastępna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron