Luca pisze:Mi tylko brakuje choćby szkicu z przejechanej trasy, bo nie mam odniesienia do miejsc gdzie jeszcze nie byłem a chciałbym

no i znowu mnie namówiłeś

Ty jakiś motywator jesteś czy co, trener personalny
Trasy, to będą naprawdę szkice, bo różnie,to wyglądało

Czasami prowadziło nas takimi chynchami, wyprowadzało w pole lub w góry, że to nie do powtórzenia. Szczególnie jedna trasa, ale nie będę tutaj spojlerować
Więc tak
Dzień 1
https://www.google.pl/maps/dir/Oborniki ... ?entry=ttuDzień drugi
https://www.google.pl/maps/dir/Zielona+ ... ?entry=ttuDzień trzeci
https://www.google.pl/maps/dir/H%C3%A9v ... ?entry=ttuMyślałem aby zrobić reasumcje pierwszych dni, ze zmniejszonymi zdjęciami, ale myślę że każdy kto chciał otworzył sobie zdjęcie w nowym oknie aby zobaczyc je w pełnej okazałości. W takim razie lecimy dalej . . .
dzień piąty 29 kwiecień
kraje Serbia
km - a kto je tam liczy w podróży
Lusterko jakoś poklejone, to wsiadamy i lecimy do zarezerwowanego apartamentu. Dojeżdżamy i całujemy klamkę. Okazuje się że właścicielka pisała na Bookingu abyśmy godzinę przed przyjazdem dali znać. To za telefon i info że warujemy przy drzwiach. Po około pół godziny przyjeżdża przesympatyczna właścicielka i oznajmia że ona po angielsku tylko yes and no. Uśmiech i ręce i zawsze się człowiek dogada

Pokazała mapę atrakcji , menu pobliskiej restauracji. Po dopełnieniu formalności, ogarnięciu się, wsiadamy na moto i lecimy do Rezerwatu Tara. Po drodze mamy mijać jeszcze jakiś wodospad. Chcemy wjechać z inną parą na moto na parking przy restauracji, aby go obejrzeć, a tu wylatuje jakiś dziad ze środka i krzyczy że tu nie wolno parkować

Tamta para się zniechęciła i pojechała dalej, a my przeparkowaliśmy tylko kawałek dalej i poszliśmy zobaczyć ten wodospad.

Wjazd na teren rezerwatu jest płatny. W tym miejscu akurat płatny tylko gotówką. Kurczę nie mamy ich waluty, bo wszędzie staramy się płacić kartą (Revolutem) Chyba jednak coś tam wypłaciłem z bankomatu, bo też w jednym sklepie only cash. Kurcze za mało tej gotówki. Załamka

Deamiens mówił że euro działa wszędzie, a jakieś tam euro też mamy. I tak to wielowalutowo zapłaciliśmy za bilet wjazdu do Rezerwatu Tara. W cenie biletu dostajemy też mapę.Na terenie rezerwatu jest drugi najczęściej fotografowany punkt w Serbii, Banjska stena” to najpopularniejszy punkt widokowy w całym parku. Punkt jest na wzgórzu, a prowadzą do niego, piękne, kręte drogi

Po drodze zatrzymujemy się przy jeszcze jednym punkcie widokowym.

cdn . . . Pytanie czy lepszy ten mniejszy format ale w całości, czy lepsze duże zdjęcia otwierane w osobnym oknie?