jacek.rc pisze:... Na tę chwilę wyliczyłem ,to podczas urlopu pykło 5730 km na obu wjazdach...
To się nazywa nie marnować ani chwili na urlopie

Luca pisze:To się nazywa nie marnować ani chwili na urlopie
. Jednak gdy zrobiłem pierwszy ,KSL-owy kroczek ,to trafiłem tutaj , tu właśnie twoje opisy zaczęły "drążyć skałę
. Nie wierzę ,że wszyscy siedzą w lato w domach ,a relacji brak
. Przecież tutaj nie chodzi o jakieś fejsbukowe chwalenie się , tylko o pokazanie ,że każdy może . Dodatkowo jeszcze czytający ponieważ w większości się znamy lepiej potrafią zrozumieć intencje i przekaz .jacek.rc pisze:A to wszystko twoja wina ...
Luca pisze:jacek.rc pisze:A to wszystko twoja wina ...
A w życiu, to na pewno nie moja, co to, to nie![]()
Ja teraz to jestem jak niedzielny motocyklista i to dopiero po obiedzie i tylko wokół komina![]()
Szczytem moich możliwości jest teraz dwudniowy wyjazd w Bieszczady


Jack pisze:Szerokośći i czekamy na relację
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość