...z ziemi polskiej ,do włoskiej...

[Valdijo]

Widzisz Jacku i tu by mogła być stworzona lista chętnych ja wiem że maleje wprost proporcjonalnie do terminu wyjazdu ale zawsze coś zobrazuje

,niestety ze względu na małe zainteresowanie opcja z samochodem ,upadła

Warum myślałem że Ty planujesz z żonką

Jacku prośba daj cynk czy tu czy na PW ilu by nas leciało ja oczywiście na moto

[beniamin82]

Zróbcie oficjalną listę a nie takie pitu pitu.

Każdy się zastanawia co by było gdyby pojechał...
Decydować się teraz i dążyć do celu. Chińczykem da radę. Wielokrotnie udowodnione.

[jacek.rc]

Zróbcie oficjalną listę a nie takie pitu pitu

ja tam jestem zwykłym ,czarnym pasjonatem i się nie znam ,ale wystarczy poczytać trochę temat i wychodzi ,że jest czterech (na razie )chętnych. Wykluł się problem językowy ,ale kol. DaJan przekonał mnie ,że wystarczy mieć wyrobione ręce i na pewno się dogadamy ,tak że już stresa nie mam . Zadeklarować chęć wyjazdu można jak najbardziej w poście . Samemu to bym się obawiał takiej wycieczki ,ale jak chociaż jeszcze jeden chętny będzie to super ,a żona jak to żona ,dowiem się czy pojedzie (na pewno) dopiero w dniu wyjazdu .

[beniamin82]

Co do samochodu to mam propozycję do kolegów z motocyklami 125ccm. Na przyczepce dwa-trzy motocykle idzie zabrać. We Włoszech 125ccm na prawku B działa jak i u nas. Serwisów keewaya tam więcej niż w Polsce...więc dostęp do standardowych części do 125ccm będzie.
Na paliwo w samochodzie zrzuci się pewnie więcej osób.

[beniamin82]

W zasadzie nie mam propozycji tylko pomysł. Bo przecież ja nigdzie nie jadę... Załamka

[Tytus]

Tak dla zaostrzenia apetytu. http://joemonster.org/filmy/67640/Motoc ... sens_zycia. Ja na razie kibicuję.

[jacek.rc]

W niedzielę rozmawiałem ze znajomym Włochem i potwierdził trafność wyboru tras (pod wzgl. widokowym ),natomiast zauważyłem ,że w drodze powrotnej będziemy przejeżdżali kilkadziesiąt km od tego (podobno) kultowego gloskros cos tam coś tam (nie mam mapy pod ręką ),tak że koledzy z mocniejszymi sprzętami mogą zaliczyć .Chociaż może nie taki ten szczyt straszny ,bo w Grado spotkaliśmy Niemca ,który właśnie stamtąd wracał

Ten film z postu powyżej zajefajny ,ma klimat

[jacor]

Sprzęt wygląda na dość zuzyty, nasze nówki chinskie spokojnie dadzą radę.Ta MZ ka to chyba z lat 80?ubieglego wieku

[Luca]

.... natomiast zauważyłem ,że w drodze powrotnej będziemy przejeżdżali kilkadziesiąt km od tego (podobno) kultowego gloskros cos tam coś tam

Czy chodzi Ci o to miejsce? http://chomikuj.pl/Luca/Alpy+2011/Fotki ... 544421.jpg

[wydech]

Haha Luka i jego Jelonek byli wszędzie.
Jeżeli chodzi o MZ to mimo rdzy na tłumiku objedzie pewnie większość chińskich 250