Sobota była strasznie wietrzna, ale na szczęście deszcz tylko trochę Nas złapał. Pierwsza taka trasa że głównie "eska" i warunki w który przyszło jechać pokazała że zbiorniki Piaggio Mp3 500 mogłyby być większe

Powrót początek trasy był nieprzyjemny w deszczu i chłodno, ale już przed Gorzowem robiło się cieplej.










