Grunwald 2010

[Jon 45]

witajcie koledzy i kolezanki , mam wstepnie zarezerwowany camping w okolicy Ostrody , wierzcie mi to juz nie bylo łatwe , wszedzie juz był na ten termin komplet ,wyglada to tak żę jest gdzie rozbic namioty i opłata wynosi 25 zl od osoby i jest mozliiwośc wyżywienia, oczywiście węzeł sanitarny , reszta szczegółów pózniej , acha są domki tez ale wszystko trzeba zarezerwować do 25 marca takża kto chetny to proszę się zapisywać abym wiedział ile mam miejsc rezerwować na 100 % , bedzie trzeba bedzie robic wplatę to na razie tyle pozdrawiam i otwieram liste
1. Jon 45 2 osoby

[grzenio]

Jon jeśli organizujesz to wspólnie z inną grupą motocyklową z innego forum to powinieneś umieścić taką informacje w temacie do publicznej wiadomości wszystkich forumowiczów KCM bo pewnie nie wszyscy o tym wiedzą że organizujesz to także dla zaprzyjaźnionego forum motocyklowego...
Prosimy o więcej informacji...

[Jon 45]

witam , zostałem przywolany do tablicy i ok , jasne myslę że nic się nie stanie jak będa ludzie z Bamu , przecież to nie zlot tylko spotkanie , wiekszość się zna i powinno być tak samo wesolo jak spotkanie u mnie pozdrawiam .

[Dobry]

Janek pewna grupa ludzi wybiera się na Bałtyk lub Włochy z zakończeniem w Grunwaldzie a jak to będzie to Ci dzisiaj nie powiem tak więc postaram się być ale nie rezerwuj dla mnie miejsca.
Jeżeli spotkanie będzie takie jak impreza u Ciebie to żal to przepuścić a i miło będzie się spotkać z kolegami i koleżankami z Bamu

[grzenio]

witam , zostałem przywolany do tablicy i ok , jasne myslę że nic się nie stanie jak będa ludzie z Bamu , przecież to nie zlot tylko spotkanie , wiekszość się zna i powinno być tak samo wesolo jak spotkanie u mnie pozdrawiam .

Nie nie oczywiście że to nic złego wręcz przeciwnie tylko nie powinno to być tajemnicą a wszystko powinno być jasne, by każdy mógł wiedzieć...

[Wiesław]

Tak dla przypomnienia czy ktoś z po morza się wybiera ja jadę 16-tego

[skopi]

chciałem ale odpadam całuy czas męczy mnie zapalenie gardła.

-- EDYTOWANY Dzisiaj, 06:48 --

jednak pojechałe z wisiem po 9 rano , oczywiście wróciłem wieczorkiem o 21. szczerze- było ok , luda full- a to był Piątek więc sobie mogę wyobrazić co bedzie dzisiaj. jedyny minus to ta "żaróweczka" na niebie która cały czas pali jak cholera a tam zero cienia , samo pole wytrzymałem 1,5 godziny i dałem dyla do Bydgoszczy . Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek -w bydgoszcy na światłach zgubilem biegi- okazało się że chyba odpała śrubka trzymająca ten przegub w popychaczu zmiany biegów, jutro zajrzę jak to naprawic, na razie połączylem na sztywno "tr ytką" jak zwie dorplas. Spalanie na trasie ok 3 litrów, oczywiście cały czas prędkośc maxymalna w drodze powrotnej.

[Wiesław]

Można powiedzieć byłem nie wiele widziałe z tej inscenizacji totalna klapa jeśli chodzi o organizatorów nie przewidzieli jak zwykle ilości ludzi ok 300tyś zadbali tylko o V-ipów jeszcze gorsza cenzurka dla Policji tak się zamotali że szkoda słów. Wielkie dzięki dla Jona jak zwykle stanoł na wysokości z organizacją dzięki Piotrkowi który dzielnie mi toważyszył na rozpoczęcie i pozostałym za miłą atmosferę

[dorplas]

nam niestety się nie udało podjechać, spojrzeliśmy na stan konta po wyprawie Bałtyckiej , i z opowieści wnioskuję że nie mamy czego żałować jeśli chodzi o sam Grunwald poza spotkaniem się z funflami oczywiście, Skopi ta opaska to "trytytka"