Wielkopolska

autor: **mike_russ** dodano: 08 paź 2010, 19:46

A mnie Lisek wystarczy Właśnie policzyłem, wyszło mi jakieś 2,3l/100km. Po mieście! :))

Inna rzecz, że nie raz mnie gostek jeden z drugim i skuterkiem objedzie... A niech objedzie, i trzyma się z dala.
Ja jadę sobie przepisowo, i tylko tak, żeby nie tamować ruchu. Rano tak mnie przewiało :cold:

prawie się bardziej trząsłem jak Lisek

Dzisiaj ostatni raz do roboty Liskiem w tym sezonie, chyba że się naprawdę ekstra ciepło trafi. Jak wyjeżdżałem było +3... Ale jakby się w niedzielę ładnie jeszcze trafiło, to może sobie gdzieś wybędę rekreacyjnie :))

autor: **koty4** dodano: 08 paź 2010, 21:36

mike. Dobre ciuchy to podstawa. Ja nie mam z najwyższej półki, a nie było mi dzisiaj zimno.. Ja też bym chętnie zostawił mojego na miasto. Ale to prawo ekonomii :))

autor: **KaeM** dodano: 08 paź 2010, 22:31

pogoda jest super

ja mam kurtkę ret bike voyager
nawet nie używam jeszcze żadnej podpinki i w ciągu dnia przy około 10 stopniach jest ok pod spodem polarek jedynie
Jak temperatura spada do okolo 5 stopni to wpinam taką podpinkę - membranę i ubieram termoaktive pod spód
a trzeciej warstwy podpinki ocieplającej to nie wpinam nigdy bo za gorąco

I będę jeździć na moto dopóki nie będzie śniegu na drogach :buttrock:

autor: **mike_russ** dodano: 09 paź 2010, 21:15

W takim razie się pomyśli, i się wymyśli coś do ubrania... :))

autor: **Niebieski** dodano: 09 paź 2010, 21:42

mike_russ na nasze prędkości to spokojnie coś takiego jak ja mam wystarczy. Kurtka była za jakieś 300zł, spodnie coś koło 350zł, rękawice chyba 120zł, wszystko firmy Ozone. Fakt, miałem wtedy przecenę na wszystko chyba 30%. Kurtkę i spodnie spinam na plecach ze sobą zamkiem przez co kurtka nie podchodzi do góry i plecyki się nie odkrywają. Podpinki mają jakieś standardowo wstawione, i kurtka i spodnie więc na zlot było nawet za gorąco w samych gatkach i podkoszulce pod spodem i tak byłem cały mokry. Do tego w standardzie są jeszcze podpinki również do kurtki i spodni, nigdy nie zakładałem. Kurtka ma jakieś usztywnienia/plastiki na łokciach, a spodnie to samo na kolanach. W drodze na zlot kilka razy złapaliśmy drobny deszczyk, nic nie przemokło, nie wiem jak w normalnym deszczu, poza tym mam dość dobrą ochronę, szybka, osłony na kolana ale chyba nie byłoby najgorzej. Przy obecnych temperaturach jeszcze jest mi za ciepło w tym stroju

Uważaj tylko na numerację, za ich XXXL dałbym najwyżej XL :))

Na Twoje moto polecam.

autor: **mike_russ** dodano: 09 paź 2010, 23:19

Kurtkę już mam, tylko podpinkę będę musiał założyć, co do spodni to jeżdżę w bojówkach i ochraniaczach. Na skuterze mniej wieje

, ale myślałem, co by jakiś osłon do moto nie założyć, bo kolana mam słabe szczególnie - właśnie dla tego zrezygnowałem z roweru... Spoglądałem, czy by nie pasowały osłony od Simsona SR50, one są z tworzywa które można lakierować, tylko czy się z wymiarami zgodzą.

Bo jak nie, to pozostaje poliwęglan albo blacha alu- nie wiem co droższe... Wizualnie też efekt mógłby być ciekawy, bo Romet to w sumie taki misz-masz estetyczny, że dużo do niego pasuje.
To byłby w ogóle oryginał - z tyłu kuferki od R-250, z przodu osłony od Simsona. I jeszcze (w przyszłości) reflektor od Ursusa :rotfl:

autor: **Niebieski** dodano: 05 lis 2010, 23:57

Działaj działaj, ja też trochę już zaczynam zmieniać, na razie bardzo małe, delikatne zmiany, ale zawsze to coś.
Na początek sprawy kosmetyczne:
- wymiana żaróweczek liczników i kontrolek na zamienniki diodowe
- wymiana żarówek w reflektorach, seryjnie były 25/25W, zamieniłem na 35/35W
- zmieniłem klakson
- grzebałem przy wariatorze, wymieniłem na niby sportowy, pogorszył osiągi, wróciłem na razie do seryjnego
- kupiłem niby odblokowany moduł zapłonowy, efektu żadnego, więc kasa w błoto, ale nie było jak tego wcześniej sprawdzić

- mam odczepiany oczywiście chiński :))

kuferek na 35 litrów
- kupiłem już cyfrowy elektroniczny obrotek, jeszcze tylko trzeba go zamontować
W planach jest kilka innych drobnych zmian, raczej mało zauważalne, bardziej podnoszące funkcjonalność. Mania na tuning przeszła mi trochę, sprzęt jest taki i na siłę nie będę nikomu udowadniał że coś można więcej, przynajmniej większa jest żywotność i ekonomia eksploatowania ;-)

autor: **mike_russ** dodano: 06 lis 2010, 10:56

Mi się fabryczne ustawienie podoba, mało pali, a powyżej 80-90km/h jechać nie muszę :))

Tyle, żeby ruchu nie blokować. Rzecz w tym, żeby motong był bardziej praktyczny i wygodny. Namierzyłem we Wrześni sklep z częściami do motongów - to się podpytam o te osłony bo podobno części do simsonów mają, tylko pogoda na razie mnie uziemia, chyba że pociągiem podjadę. Trochę też z kasą krucho

Myślę na wiosnę jeszcze o kuferku na tył,tylko bagażnik deczko słaby, ale może czymś do podeprę

autor: **Biały** dodano: 13 mar 2011, 17:39

Moto - marzanna w Pile. Wybiera się ktoś?
http://www.ridetolive.boo.pl/images/plakat26.png

autor: **Niebieski** dodano: 13 mar 2011, 23:04

Jeśli nic mi nie przeszkodzi to powinienem być :motor:

Z tym przebraniem i marzanną to oczywiście dam sobie spokój, niech się inni wykażą :))

Biały, walnij to w imprezy, może będzie nas więcej :buttrock:

Jakby jakimś cudem zleciało się nas kupa, można by było wygrać konkurs na najliczniejszy klub, namawiam chociaż wiem że na parę godzinek to średnio się opyla. Dobrze, że za free

Więcej z poprzednich imprezach można zobaczyć na stronie http://www.ridetolive.pl, m.in. zakładka galeria