Kursował kiedyś PKS ale się przestało opłacać, podobnie jak PKP. Pozostaje więc puszeczka. Myślę chłopaki, że 3miasto zgra się na tyle, by każdy nie jechał własnym autem. Co do organizacji, to ja gwarantuję lokal i media, czyli woda, prąd, gaz, drewno do pieców, coby
nie było. Myślę, że jak już będziemy wiedzieli kto się zamelduje, to podzielimy się zaopatrzeniem w podstawowe artykuły, typu kawa taka a owaka, herbata, cukier itp. Znajdzie się osobna szafka na KCM-owskie produkty, by były na "zaś"
.Może jakieś cykliczne spotkania w sezonie letnim pod namiotem 


by się ma dzielna kobieta zalogowała