Mariuszz pisze:Fajną sobie dziadku wycieczkę zrobiłeś.
Myślę że tak, chociaż dopiero zrozumiałem co znaczy powiedzenie że „od pedałowania dupa boli”


Są też ciemne strony faworyzowania Niemców by zadowolić kilku kramarzy i innych kręcących interesy.
„Opłata za „wejście do Niemiec” – co trzeba wiedzieć? Popularna wśród turystów trasa piesza i rowerowa ze Świnoujścia do Ahlbeck zyskała nowy, nieoczekiwany koszt. Opłata klimatyczna Kurtaxe obowiązuje od początku kwietnia do końca października i wynosi 3,30 euro dziennie za osobę dorosłą.”
https://photos.app.goo.gl/noBWKjpYWm2UoPZc6
Dlaczego nasi nie wprowadzają takiej opłaty?
Naród uniżony. Wynajmujący kwatery też zabiegają o Niemców o jadłodajniach wszelakiej maści nie wspomnę. Sytuację ratuje wszędobylskie „Dino”
Chcąc pojeździć po plaży nie zabierałem śpiwora, karimaty, materaca i namiotu. Tym samym zdałem się na szukanie noclegu. Mimo że przed sezonem i miejsca świecą pustką a i standard różny to ceny szybują w strefach górnych stanów wysokich. Wystarczy odjechać kilometr od szlaku i ceny idą w dół. Następny wyjazd trzeba lepiej przygotować i tyle w temacie.
Znalazł już ktoś jakie słowa papieża Jana Pawła II zainspirowały do wzniesienia kopii krzyża z Giewontu w Pustkowie?