WWS the second

autor: **dorplas** dodano: 12 sty 2009, 15:02

no właśnie Luca taraski 400-500 km to tylko w pierwsze 2-3 dni a potem luzik, tak jak piszesz że w Chorwacji trzeba pozwiedzać i pooglądać widoki stąd te pierwsze dłuższe traski, a reszta na zwiedzanko i podziwianko, nikt jeszcze nie ustalił 100% tej trasy to tylko pomysły przez niektórych zaakceptowane

autor: **Luca** dodano: 12 sty 2009, 15:13

dorplas pisze:no właśnie Luca taraski 400-500 km to tylko w pierwsze 2-3 dni a potem luzik, tak jak piszesz że w Chorwacji trzeba pozwiedzać i pooglądać widoki stąd te pierwsze dłuższe traski, a reszta na zwiedzanko i podziwianko, nikt jeszcze nie ustalił 100% tej trasy to tylko pomysły przez niektórych zaakceptowane

Długie, męczące trasy to miód na moje serce, tak tylko się nabijam bo ostatnio coniektórzy się zarzekali, że nigdy więcej a teraz cicho siedzą :mrgreen:

Warto jednak podgonić trochę by się później delektować :buttrock:

autor: **dorplas** dodano: 12 sty 2009, 15:18

no co nieco ptaszki ćwierkały że pędziłeś jak wściekły byk, jak Tomili Jones(jakoś tak) w ściganym, jak ruska rakieta, jak jak........

autor: **Shipp** dodano: 12 sty 2009, 15:18

Coby rozwiac wątpliwości. Na zeszłorocznej WWS problemem nie były przejechane kilometry, ale to że oprócz tych przejechanych kilometrów nie było nic innego, szczególnie w drugiej części trasy. A chodziło bardziej o zwiedzanie niż nawijanie kilosów na kółka.
Na WWS II przejazd przez Słowację i Węgry traktujemy jako przelot tranzytowy, więc nie planujemy niczego specjalnego do zwiedzania, a więc te 400 km dziennie można spokojnie pogonic. Nawet Nocek nie będzie miał nic przeciwko /chyba... mam nadzieję.../.

autor: **Luca** dodano: 12 sty 2009, 15:44

Shipp pisze: a więc te 400 km dziennie można spokojnie pogonic. Nawet Nocek nie będzie miał nic przeciwko /chyba... mam nadzieję.../.

Nie ma strachu jak się Nocek znuży jazdą to zrobi postój na którym powie co o tym wszystkim myśli, rozbawi wszystkich do łez i pojedziemy dalej naładowani pozytywną energią :buttrock:

autor: **Luca** dodano: 12 sty 2009, 15:49

NOCEK pisze:Jak będziecie tak gonić to rano macie "kapcie" do roboty

No i dlatego profilaktycznie wole tym razem trzymać się z tyłu :mrgreen:

autor: **dorplas** dodano: 12 sty 2009, 15:51

ostatni to może tym kapciem dostać jak spadnie z felgi :rotfl:

chyba że pojedzie drugą stroną

autor: **Luca** dodano: 12 sty 2009, 15:57

dorplas pisze:ostatni to może tym kapciem dostać jak spadnie z felgi

Będzie na czym poćwiczyć przeciwskręt :mrgreen:

autor: **Shipp** dodano: 12 sty 2009, 16:07

Jaki Czarek? Myślałem że to był Tomek...? :cwaniak:

autor: **dorplas** dodano: 12 sty 2009, 19:16

no jak tak to mam zarys następnej trasy z przebiegiem ok 280 km, zaczynając z przed Sarajewa i teraz wyskakujcie z propozycją czy warto coś tam zwiedzać czy ominąć bokiem to dosyć duże miasto, moim zdaniem ciąć bokiem jadąc do Podgoricy a zatrzymując się w Budvie http://www.budva.com/budva/index.php?page=mape4 tu warto ponoć zobaczyć słynny Stary Grad http://fotogalerie.pl/fotka/27397111593 ... EAD836292E jest tam dużo miejsc na noclegi namiotowe te jawne i te niejawne, hotele-baseny(majkelpl), czyli praktycznie od Budvy można planować rozłożyć czas czy tam spędzić nawet z dwie nocki :rad:

żeby odpocząć po tak wielkim wysiłku poprzednich tras

link do mapki:
http://docelu.pl/turl,c93a9,Wyznaczona-Trasa.html