Miałem to samo. Filtr paliwa wisiał między cylindrami i był plastikowy. Po może nie całym 1000km zdeformował się od temperatury.
Te druciki zaciskowe na przewodach w sumie mogą być bo oryginalne przewody są bardzo miękkie i dlatego też te przewody się łatwo załamują.
Ja gdy zauważyłem że ten filtr się powyginał od razu zmieniłem i przewody paliwowe. Przewody paliwowe kupisz chyba wszędzie w dobrym sklepie motoryzacyjnym lub w agromie, gdzie między gwoździami a dętkami do taczek powinny leżeć i przewody.
Przewody gumowe w oplocie są bardziej sztywne i nie chcą się tak łatwo załamywać, ciężko jest poprowadzić tak przewód by się zagiął i nie przepuszczał paliwa. Wtedy te oryginalne opaski (druciki) są do wyrzucenia bo nie dadzą rady ścisnąć tego przewodu. dlatego będziesz musiał kupić i opaski zaciskowe skręcane (kupisz je tam gdzie i przewody).
Nie pamiętam jaka średnice wewnętrzna powinien mieć ten przewód (chyba 6mm). Jak wyjmiesz to zmierz albo weź jakiś kawałem sobie na wzór.
Filtr paliwa polecam metalowy ze szklaną wstawka
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... JvywgXgU9f Korzystam z takiego filtra i jestem zadowolony. Bardzo porządnie zrobiony, no i jest chromowany

Szklany cylinder wiadomo, pozwala zobaczyć w jakim stanie jest filtr, ale i jak zapomnę przełączyć na rezerwę w czasie jazdy i motor szarpie krztusi i zdechnie, to lukne na filtr i widać że nie ma paliwa. Myślę że jest to pomocne i można szybko sprawdzić czy paliwo dochodzi do gaźnika.