cruenzo pisze:...problem w tym, że olej do motocykli ma też dodatki majace na celu smarowanie również skrzyni biegów. Wytłumacz mi zatem, dlaczego do samochodowej skrzyni biegów nie lejesz zwykłego oleju silnikowego?

Z tego samego powodu, że do motocyklowej skrzyni biegów, oddzielonej od silnika też lejesz olej typowo przekładniowy. Nie ma dużo motocykli gdzie skrzynia jest oddzielona od silnika, ale trochę jest, np BMW tak mają.
Niestety w większości motocykli skrzynia biegów jest w tej samej komorze i jest smarowana tym samym olejem co układ korbowo-tłokowy, zatem olej motocyklowy powinien być kompromisem między olejem silnikowym, a olejem do skrzyni biegów, a jak jest w rzeczywistości, to wiedzą tylko ci, co produkują oleje. Na ile jest tych dodatków do skrzyni biegów i na ile one szkodzą np na film olejowy na pierścieniach. Fakty jednak są takie, że spora część motocyklistów (są w tej grupie też nawet mechanicy motocyklowi) śmigają z powodzeniem na olejech samochodowych. Nie każdy jednak olej samochodowy nadaje się do motocykla, bo zbyt dużo dodatków powoduje ślizganie się sprzęgła.
Ja jak wszyscy wiedzą śmigam na samochodowym Lotosie i silnik Jelona po 53tyś miewa się całkiem dobrze, ale skrzynia biegów już wykazuje jakieś ślady zużycia, bo głośniej pracuje. Biegi wchodzą jeszcze całkiem dobrze, ale wyje trochę głośniej niż na początku eksploatacji, a kiedy się rozpadnie to zobaczymy.
Nawet jak się rozpadnie, to i tak mi się opłaciło, bo na samochodowym oleju w stosunku do markowego motocyklowego, to zaoszczędziłem już na drugi silnik.
