Główna wiązka elektryczna

Główna wiązka elektryczna

Postautor: Michoł dodano: 28 kwie 2012, 08:25

Wczoraj pod wieczór chciałem się karnąć do sklepu po piwo. Siadłem na motor, przekręcam kluczyk, wyprowadzam go z garażu i nagle wszystko umarło. Motor martwy, nie działa nic. Nie da się włączyć nawet świateł. Sprawdziłem wszystko po kolei: aku sprawny, bezpieczniki całe. Zdjąłem klosz lampy, nie przychodzi w ogóle napięcie do lampy. Sprawdziłem kostkę stacyjki, bo może nie przełącza albo pieron wie co. Stacyjka działa i przechodzi dalej prąd po przekręceniu na zapłon.
Biorę schemat i idę po kolei, sprawdzam każdą gałąź czarnego przewodu na którym jest zasilanie. Na przerywaczu migaczy jest, na tych trzech przewodach od tego czujnika podciśnienia co się znajduje w prawej puszce tez jest napięcie. A w lampie nie ma na żadnej z trzech wtyczek?
Nie tak dawno rwałem silnik i moto w częściach, wczoraj rano zmordowałem stelaże a już wieczorem moto zdechło i trzeba pruć całą wiązkę... Jest normalnie piknie ku%*#.
Obrazek
Obrazek
No i dopadłem dziada. Zwykły elektryk by zrobił to w 1min, bo poprowadziłby dodatkowy przewód do lampy i chamsko się wlutował. Ja jestem pierdolnięty i lubię wiedzieć co jest spieprzone.
Obrazek
Przewód wysunął się z zacisku. Są trzy wtyczki w lampie, od zegarów, od prawej i lewej strony kiery od przełączników. W miejscu rozwidlenia tych przewodów są one zaciśnięte zarabiarką, i tu właśnie ten główny co idzie od stacyjki się wysunął z tej klamerki.

Dziwna sprawa. Miejsce łączenia tych przewodów jest w miejscu nad silnikiem. Między główka ramy a cewkami. Tam nie ma przecież już żadnych naprężeń gdy skręcamy kiere. ???

Cóż, trzeba to szybko poskładać, bo jeździć trzeba, JEŹDZIĆ :D
Awatar użytkownika
Michoł
Forumowicz
 
Posty: 396
Rejestracja: 03 cze 2010, 13:40
Lokalizacja: Kielce
Motocykl: Zipp RoadStar 250
Tel. kom.: 603362340
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Główna wiązka elektryczna

Postautor: Karol dodano: 28 kwie 2012, 08:43

:oklasky:

Heh, całe szczęście, że to wczoraj, a nie dziś rano, chociaż niejeden pewnie już by się załamał.
Dlatego ja wszystko, co poprawiam (wsuwki, konektory oczkowe i te konektory, które Tobie się wysunęły) lutuję przed zaciśnięciem i mam nadzieję, że to, co sam zrobiłem będzie już wieczne.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Główna wiązka elektryczna

Postautor: mike_russ dodano: 02 maja 2012, 22:03

Również lutuję na bieżąco wszystkie systematycznie odnajdowane połączenia w Lisku. Złącze zaciskane- pomijając zdolność samorozłączenia- może się też utlenić, a wtedy trudniej zlokalizować taka przerwę.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43


Wróć do Zipp Roadstar

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość