Cudo to nie ma pływaka, tylko 3 jakby czujniki z dziurkami. Najniższy odpowiada za żółte diody tuż nad rezerwą, i dalej 3 zielone (1/2 zbiornika) i dalej najwyższy- świeci "do pełna". Do czujników dochodzi przewodami +12V. i przez czujnik idzie do masy. W środku czujnika jest jakiś mały niebieski element elektroniczny (miedzy "+" a masą). Wygląda trochę jak mały masowy kondensator, ma 2 końcówki, stały opór 82 omy w oba kierunki. Pominięty na krótko powoduje świecenie wskaźnika. Gdy zastąpić go opornikiem 90 om - wskaźnik świeci ciągle jakby był zwarty do masy, a opornik się grzeje.
Wyc w tym, że od najniższego oberwała się końcówka - przełożyłem całość z najwyższego czujnika ale warto by było coś tam wstawić, tylko nie wiem co...
Na moje to w czujniku benzyna w jakiś sposób go zwiera do masy, ale jak to nie wiem, bo przecież nie przewodzi prądu.Całość jest obsługiwana przez 6 tranzystorów C9012 i układ scalony o oznaczeniu 59A521M (lub ...52YM lub ..52IM - znak jest nieczytelny) i poniżej LM324N. Szukałem danych tegoż ale nie znalazłem...

Jak się wkurzę to przerobię na pływak na kontaktronach, ale wolałbym po prostu dobrać ten element i wlutować...
Jakieś pomysły?