Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: jolunia dodano: 18 lis 2012, 13:30

No nic w tej kwestii nie powiem, bo nie nauczono mnie korzystania z tej formy hamowania. Zatem nie wiem czy piszczał i wył. Proponuję podjęcie kilku prób hamowania tyłem. Następnie będzie kolej na ustawiczne marudzenie. Za chwilę okaże się, że wcisnęłam ci jakiś szmelc. A to jest no może trochę zaniedbany, ale całkiem dobry motocykl. Ja gdybym ci go nie sprzedała, to w przyszłym sezonie w kwestii napraw i regulacji nie tknęłabym palcem. Ale to oczywiście twój sprzęt i "ty tu urządzisz", ale na miłość boską przestań demonizować jego stan. To tylko taki sobie motórek i nic poza tym. Mam wrażenie, że już nie wynika to tylko z mikrussowej skrupulatności ale z czegoś innego. Czyżbyś się już nie cieszył, że go masz?
jolunia
 

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: oleńka dodano: 18 lis 2012, 13:41

Jolunia, jak rany... Nie demonizuj biednego Mikego. On przecież nic przeciwko Tobie nie pisze. Normalnie opowiada, co chce zrobić przy swoim Dzikusie, żeby śmigał jak ta lala. W tych jego postach ani słówka nie ma, że mu rzęcha opchnęłaś i jest niezadowolony. Ogromnie przewrażliwiona jesteś..... :(
Awatar użytkownika
oleńka
Sympatyk
 
Posty: 1848
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:12
Lokalizacja: Wałbrzych/Ząbki/ UK
Motocykl: moto zastępcze HD :D
Płeć: kobieta
Komunikator: GG3705538

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: krysz dodano: 18 lis 2012, 13:44

...po za tym, że zapomniałaś jolunia nasmarować ten piszczący tylny... :))
To tak dla rozładowania atmosfery...
"Nieważne jaki masz motocykl, ważne gdzie nim byłeś"
http://chomikuj.pl/krysz2/Podr*c3*b3*c5 ... uiser*27em
Awatar użytkownika
krysz
Klubowicz
 
Posty: 1570
Rejestracja: 21 cze 2011, 21:52
Lokalizacja: Łosice
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 602433923
Płeć: mężczyzna

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: oleńka dodano: 18 lis 2012, 13:45

krysz pisze:...po za tym, że zapomniałaś jolunia nasmarować ten piszczący tylny... :))
To tak dla rozładowania atmosfery...


Ty tak nie pisz, bo jolunia gotowa pomyśleć, że naprawdę nie nasmarowała tylnego ;-) :rotfl:
Awatar użytkownika
oleńka
Sympatyk
 
Posty: 1848
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:12
Lokalizacja: Wałbrzych/Ząbki/ UK
Motocykl: moto zastępcze HD :D
Płeć: kobieta
Komunikator: GG3705538

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: Deamiens dodano: 18 lis 2012, 13:52

Ale chyba każdy się zgodzi, że odrobina ŁT40 załatwiłaby problem piszczenia :))
Awatar użytkownika
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1312
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: oleńka dodano: 18 lis 2012, 13:53

:rotfl: A może jolunia lubi piszczące ;-)
Awatar użytkownika
oleńka
Sympatyk
 
Posty: 1848
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:12
Lokalizacja: Wałbrzych/Ząbki/ UK
Motocykl: moto zastępcze HD :D
Płeć: kobieta
Komunikator: GG3705538

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: mike_russ dodano: 18 lis 2012, 16:29

Bębny nie używane piszczą - ten typ tak ma po prostu. Za to mam pewność, że okładziny są w takim razie nówki :D
Przy okazji wymiany łańcucha i tak trzeba odkręcić koło - to i do bębna zajrzę, wyczyszczę, wydmucham i będzie jak talala, z czasem się dotrze i mu przejdzie :))

Jolunia, nie gniewaj się - to naprawdę dobry moto, i myślę, że wkrótce zaczną się pochwały :)) :kwiatek:
Szczere i serdeczne dzięki za taki dobry sprzęt i to w dodatku z dostawą do domu- wiem, że mogę mu zaufać i z pewnością po drobnym "dopieszczeniu" będzie jeszcze długo służył :dzieki:

Wymienione drobne usterki łatwo usunąć - z resztą zdarzają się takie i w fabrycznie nowych moto prosto ze sklepu, o czym już nie jeden pisał.

Muszę zacząć jeździć- póki pogoda jeszcze pozwala- do pracy, żeby poćwiczyć operowanie biegami. Przełączałem biegi ręką na centralce- i wskakują czytelnie wszystkie 5 i luz z góry na dół, i z dołu do góry, lekko i skutecznie. Tylko dźwignia biegów jest dłuższa niż w Lisie (a co za tym idzie, bardziej sprężysta), a skrzynia biegów precyzyjniejsza - czyli trzeba się z nią obchodzić uważniej i delikatniej, a wszystko będzie w porządku. Po prostu używam za dużej siły i muszę pamiętać, by przełączać biegi delikatniej- co w ciężkich butach dla początkującego użytkownika dźwigni palce/pięta jest dość trudne.

No i najważniejsze: po dokręceniu śrubek pod spodem suchy :_hura" Jedyna wisząca kropla oleju pochodzi z ...łańcucha, co łatwo poznałem po barwie, gęstości i zapachu :D
Czyli z dużej chmury mały deszcz, a z igły- widły :oops: Po prostu trochę poluzowały się śrubki w karterze, dokręciłem i dzikus biega :_hura" :))

Żeby nie było- Imię "Dzikus" nie pochodzi od jakieś awaryjności, uchowaj Boże. Po prostu moto ma "charakterek", a 18 koników okiełznać to już trzeba trochę umieć jeździć - w każdym razie lepiej niż ja do tej pory :mrgreen: A i ja też jestem jeszcze "silnie wystraszony" po :autko: :conf: ;)

A rano- jeśli nie będzie mrozu i jezdnia będzie czysta- do pracy na :chopper2: :D
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: Karol dodano: 18 lis 2012, 19:10

U mnie tak nie działa, że im więcej hamuje, tym mniej piszczy, a wręcz odwrotnie.
W tym sezonie przy okazji zrzucenia koła ponownie wymyłem okładziny szczęk oraz posmarowałem rant szczęk smarem, no i do przyszłego sezonu mam wycie hamulca z głowy (jak i w sezonie ubiegłym) :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: jinsei no tenshi dodano: 18 lis 2012, 20:57

jolunia pisze:No nic w tej kwestii nie powiem, bo nie nauczono mnie korzystania z tej formy hamowania. Zatem nie wiem czy piszczał i wył. Proponuję podjęcie kilku prób hamowania tyłem. Następnie będzie kolej na ustawiczne marudzenie. Za chwilę okaże się, że wcisnęłam ci jakiś szmelc. A to jest no może trochę zaniedbany, ale całkiem dobry motocykl. Ja gdybym ci go nie sprzedała, to w przyszłym sezonie w kwestii napraw i regulacji nie tknęłabym palcem. Ale to oczywiście twój sprzęt i "ty tu urządzisz", ale na miłość boską przestań demonizować jego stan. To tylko taki sobie motórek i nic poza tym. Mam wrażenie, że już nie wynika to tylko z mikrussowej skrupulatności ale z czegoś innego. Czyżbyś się już nie cieszył, że go masz?


Mikrussowa skrupulatność nie zna granic, a myśmy poznali tylko jej część :)) ;p
To że Mike tyle o nim pisze traktuje jako dobry znak :_hura" znaczy to że motur go zainteresował i pochłonął.
Bardziej bym się obawiał Jolunia gdyby Mike nic nie pisał znaczyło by to że niezadowolony z zakupu :foch:
A już po samym doborze imienia (dzikiś ) widać że maszyna zdobyła jego serce :D
Więc przyzwyczajmy się do tego że się nasłuchamy o dzikusiu przez najbliższy sezon ;) o jego osiągach i bolączkach :D wszak tak samo było z lisem :D
Aby zapomnieć o zasadach,
należy je znać i szanować
.





使
Awatar użytkownika
jinsei no tenshi
Klubowicz
 
Posty: 706
Rejestracja: 22 maja 2010, 16:25
Lokalizacja: Głogów (Dolnyśląsk)
Motocykl: ZippV250 -》Honda VT600 Shadow
Tel. kom.: 661058821
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Re: Mikrussowy Raven

Postautor: mike_russ dodano: 18 lis 2012, 21:31

Toś mnie podsumował... Ale- nic dodać, nic ująć.. :oklasky: :rotfl:

Edit: 21-11-2012r. 6394km

Będę musiał wymyślić coś z alarmem bocznej stopki - to że jest odłączona od zabezpieczeń i nie gaśnie- to dobrze (choć z coraz większą wprawą wrzucam Dzikusa na centralkę - tak z przyzwyczajenia) ale brak kontrolki chociaż - sprawia że o niej zapominam... _boisie

Technikalia:
Wyłącznik bocznej stopki jest rozwierny - to znaczy przerywa obwód, gdy stopka jest otwarta - tak dla pomyślunku

Za to elektrycznie Dzikus jest dużo bardziej skomplikowany od Lisa - widać że maszyna zaawansowana technicznie :))
Pod względem elektrycznym jest też bardzo w porządku - mgła, mżawka, wszystko mokre- Dzikus jedzie. :_hura" Lis z początku nie chciał ;)
No i z coraz większą wprawą radzę sobie z obsługą, choć to jeszcze trochę potrwa... :oops:

6377km
Coraz bardziej mi się podoba - zacząłem uciekać puszkom spod świateł... Faktycznie, Dzikus :))
Założyłem filterek paliwa od Liska. Przewód paliwa jak nówka - w Lisie po roku był sparciały, a tu proszę - mięciutki! :)
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zipp Raven

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości