Osobiście na wszelakiego rodzaju ubytki gdzie widać gołą blachę stosuję "Smar penetrujący forch S401" za 20zł
"smar o długotrwałym działaniu do smarowania wszystkich możliwych mechanizmów"- smaruję tym wszystkie części ruchome gdzie blacha dotyka blachy
"tworzy bezbarwną odporną na ścieranie powłokę" - jest bezbarwne, i jak odkąd posmarowałem w marcu tak do teraz jeszcze jest na posmarowanych elementach mycie moto co ok 2 tyg myjką ciśnieniową
"nie spływa po powierzchniach pionowych, nie klei się" - fakt nie spływa i szybko "zasycha" ale jak zaczniesz dotykać paluchami to "skorupka" pęknie i się lepi do palca
Posmarowałem jeszcze na rurach wydechowych "gniazda" od sond lambd i muszę zobaczyć czy od temp wydechu nie zniknął.