Raven - pęknięty element ramy?

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: NIKT dodano: 17 lis 2013, 13:35

"Boso ale w ostrogach"
Awatar użytkownika
NIKT
Klubowicz
 
Posty: 1611
Rejestracja: 10 lut 2013, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 661557838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: mike_russ dodano: 17 lis 2013, 15:12

Części są trzeba je tylko znaleźć xD


Niestety nie w Polsce... Swoją drogą zestaw zegarów pełen wypas, wskaźnik biegów i komplet kontrolek świateł w normalnej obudowie.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: NIKT dodano: 17 lis 2013, 18:56

Mike to że nie w Polsce to nie problem.
Paczka z Chin idzie do Polski 15-60 dni :) a co najciekawsze w tych linkach które dałem jest zaznaczona darmowa dostawa :P
Więc płacisz tylko za przedmiot i nic nie dopłacasz do przesyłkę.

Zegary to tylko początek xD są tam gaźniki, rozruszniki, błotniki przód i tył, zegary do zipa jakim śmiga Miqul, do swojego znalazłem zacisk tylny.

Trzeba tylko mieć chwilkę czasu i poszukać konkretnego przedmiotu. Co do kupowania przez ali nie polecam robić przelewów itp. bo polskie banki biorą sobie za zagraniczny ok 150zł.
"Boso ale w ostrogach"
Awatar użytkownika
NIKT
Klubowicz
 
Posty: 1611
Rejestracja: 10 lut 2013, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 661557838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: kamil_juri dodano: 19 lis 2013, 09:55

No to jeśli nie przelew... to jak? ;)
______________________________________________________________
ZIPP RAVEN 250 '12 r.
Przebieg: 4100 km
Obrazek
Awatar użytkownika
kamil_juri
Forumowicz
 
Posty: 252
Rejestracja: 15 lip 2013, 09:01
Motocykl: Zipp Raven 2012 r.
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: beniamin82 dodano: 19 lis 2013, 10:04

Kartą kredytową się płaci, albo Mastercardem 3D.
Fajnie że mają escrow, jest to jednak jakieś zabezpieczenie.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6736
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: selmen dodano: 19 lis 2013, 19:56

No sporo tam części...myślę, ze taki naprawskuter czy jagoda też tam zamawia. Zamawiałem ostatnio 1 część do Daewoo Tacuma z Korei (nie do dostania w Polsce)- ale korzystałem z polskiego pośrednika (importera części) płaciłem z góry i czekałem 40 dni. Warunkiem była obecność tej części w katalogu.
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1465
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: NIKT dodano: 27 kwie 2014, 23:42

Odświeżę kotleta.
Tenegel jak się sprawa potoczyła?
Bo nie powiem baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mnie to ciekawi:)
"Boso ale w ostrogach"
Awatar użytkownika
NIKT
Klubowicz
 
Posty: 1611
Rejestracja: 10 lut 2013, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 661557838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: tenegel dodano: 28 kwie 2014, 22:49

NIKT pisze:Odświeżę kotleta.
Tenegel jak się sprawa potoczyła?
Bo nie powiem baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mnie to ciekawi:)


Pospawali, zresztą kiepsko i nierówno i się kompletnie wypięli. Tzn. dealer się wypiął mówiąc "mi to lata, chcesz idź do sądu, ale gdyby cię na sąd było stać to byś kupował japonię a nie chińczyka a on się o zbyt nie martwi, bo motory jak motory, ale skutery i tak dzieciarnia kupi", Przasnysz zrobił dokładnie to samo.
Ich zdaniem usterka naprawiona, motocykl w pełni sprawny, co gwarantują kwitem po naprawie gwarancyjnej. I z rozkoszą w głosie stwierdzają: jeśli się nie podoba, można odesłać jeszcze raz, nic z tym nie zrobią bo już naprawione, nie uznają i obciążą kosztami, pomijając kwestię, że motor postoi u nich ponad miesiąc. W międzyczasie wyszło jeszcze tyle niedoróbek, że po prostu za głowę się złapałem (to, że różne świece, nie chodzi mi nawet o firmy, ale o parametry..., że gaźniki nie zsynchronizowane, że klocki hamulcowe wytrzymały 2 tyś km i odkleiła się okładzina cierna, że akumulator nie był niczym zamocowany, że... szkoda gadać.)

Plan był ambitny powalczyć zimą, kiedy brak motoru niespecjalnie by mi dokuczał, ale traf chciał, że w listopadzie dostałem w bok osobówką, nic niby groźnego, skończyło się szlifem, trzema połamanymi żebrami, motor specjalnie nie ucierpiał (rama prosta, otarcia na lampie, klamce hamulca, pedale nożnego, podeście kierowcy i pasażera i przednim błotniku, pobite lusterko) ale znajomy rzeczoznawca powiedział, że teraz dupa, bo będą mogli się wykpić, że pokolizyjny itp. Tak więc olałem gwarancję Zippa, sam pousuwałem niedoróbki, które znalazłem w międzyczasie, poprawiłem spawanie i malowanie tego elementu, a zrobienie tego kosztowało mnie mniej niż śpiewali w serwisie za przegląd okresowy.

Natomiast mądrzejszy o swoje doświadczenia, na pewno teraz gdybym znów musiał kupować motor, to jeśli zipp to kilkuletni z dobrych rąk, ale cóż, zamarzył się pierwszy pojazd w rodzinie "salonowy"... ehh...

W każdym razie mówiąc prosto - nie wskórałem nic. Może udałoby się więcej, gdyby nie kolizja (zresztą autko, które łaskawe było we mnie wjechać objechało mnie grzecznie rozpłaszczonego na asfalcie, zamrugało awaryjkami i pojechało dalej...). Powiedzcie mi, ja pechowy jestem jakiś czy tylko niespecjalnie ogarnięty...? ;)

W każdym razie w tym sezonie motor spisuje się całkiem znośnie, jeszcze tylko żeby poza pracą człowiek miał czas czasami się faktycznie gdzieś wybrać i kilometrów trochę nakręcić...

Pozdrawiam,
Marek
--
Marek

"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie"
Awatar użytkownika
tenegel
Forumowicz
 
Posty: 82
Rejestracja: 06 sie 2013, 10:18
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: Komar, Raven i Honda CB 500
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: kamil_juri dodano: 01 maja 2014, 02:34

Nie jesteś pierwszy jeśli chodzi o spotkanie się z takim zachowaniem kierowcy względem motocyklisty. To chyba jakaś plaga do tego w Białymstoku. Wstyd. Nie mówię o sobie - mój kruczek jeszcze ani razu nie leżał (no chyba że w serwisie o czym nie wiem :P ). Co do Przasnysza to już się nie wypowiadam. Żal d*** ściska. Stary nie przejmuj się. Całe szczęście kruczków w Białym jest więcej to jakoś damy radę z częściami (wspólne zamówienia). Faktycznie jest to moto dla miłośników motoryzacji :P ale z drugiej strony... czy zdajesz sobie sprawę ile by ciebie kosztowała przecierka na japonii :P nie pytaj :P i w tej chwili ponownie powinna wrócić radość z posiadania kruczka :P

Lewa w górę i do zobaczenia na mieście
______________________________________________________________
ZIPP RAVEN 250 '12 r.
Przebieg: 4100 km
Obrazek
Awatar użytkownika
kamil_juri
Forumowicz
 
Posty: 252
Rejestracja: 15 lip 2013, 09:01
Motocykl: Zipp Raven 2012 r.
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38

Re: Raven - pęknięty element ramy?

Postautor: NIKT dodano: 01 maja 2014, 15:43

Serwisy w Polsce kpinę robią ze wszystkiego.
Ich to nic nie kosztuje bo robią zgłoszenie do siedziby głównej (centrali), a centrala przesyła to zgłoszenie do fabryki. Fabryka natomiast daje część bo nie dopatrzyli na kontroli jakości.
Polskie serwisy się zachowują jakby człowiek przychodzący po gwarancję chciał ich okraść...

Dobry przykład jak kolesiowi w Niemczech pracującemu naprawiał serwis niemiecki Merca. Po 5tej wizycie w Niemczech powiedzieli, że skrzynia 4ta z kolei skoro siadła to jest jakaś wada ukryta i żeby pojechał tam gdzie go kupił (w Polsce) i notatkę do producenta o nowe auto bo to ma wadę fabryczną, której nie można zdiagnozować.
Koleś ucieszony że skończy się koszmar lecz w PL powiedzieli jedno mianowicie: Mechanik był na próbie i nie widzi usterki te auta tak jeżdżą i skrzynia tak pracuje DO WIDZENIA!.
I się buja i buja a niby MERC :P Chyba o tym było nawet w Turbo kamerze.

A co do wypadku to mi na szczęście udało się 3 razy uniknąć i za każdym razem to samo, jestem motocyklem to można mnie zepchnąć na krawężnik (2 razy pomógł klakson pneumat), a raz udało mi się przez wjazd do posesji wjechać na ścieżkę rowerową :/ Uznałem, że za najbliższą wypłatę kupuję kamerkę i ta na kask ląduję, a z takich sytuacji zrobię film melodramatyczny jak się w Łodzi traktuje motocyklistów i nie omieszkam nie zasłaniać tablic tych buraków.
"Boso ale w ostrogach"
Awatar użytkownika
NIKT
Klubowicz
 
Posty: 1611
Rejestracja: 10 lut 2013, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 661557838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zipp Raven

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość