politolog16 pisze:Też czytałem, że na dotarcie lepszy jest minerał. Ale moje pytanie dotyczy sytuacji, w której wlany już był przez serwis półsyntetyk. Czy można po 300km wlać mineralny? Czytałem kiedyś odnośnie samochodów, że nie powinno zmieniać się rodzajów oleju. Wtedy przy kolejnej wymianie (2000) wlałbym już półsyntetyk i wymieniał jak zalecacie co jakieś 3000-4000 kilometrów. Dobry to pomysł?
Jeśli cena półsyntetyka nie jest dla Ciebie przeszkodą to lej półsyntetyk, jeśli szukasz oszczędności to zalej mineralnym.