Jaki olej najlepszy do Ravena

[zdzichu125]

Nie tylko olej. Ja stosuje filtr papierowy z virago, i to można nazwać filtrem.Orginalna siatka kształtem przypominająca filtr, jest chyba po to aby wypełnić miejsce. Chyba nikt nie przypuszcza że w oleju pływają wióra metalu jak z tokarki, bo wtedy ten filtr zdałby egzamin. Co do oleju to liqui moly 20w50.

[Mariuszz]

...Volvo, Toyota... Panowie ! Jeździmy "chińczykami" i to co napisał "Mike" to 100%-wa racja. Sprawdzone i tego się trzymajmy.

Czyli wszystko znane, opisane i nie warto tego zgłębiać.
Dyskusja trochę zaczyna przypominać trochę kwestię " ile diabłów zmieści się na główce szpilki"...
Moją intencją było nie daj Panie urazić znawców tematu ale.. Być może na tej szpilce nie ma diabła którego tak się obawiamy.
Jack napisał że nie warto oszczędzać na oleju - to prawda - ale też nie warto przepłacać. Gdyby było inaczej to powiem - wymieniajmy co dwa tygodnie! Będzie gorzej?- nie chyba że wypukamy nagary i rozszczelnimy motory.
Pozdrawiam.
p.s.
zresztą mój post wziął się stąd że zadałem pytanie: dlaczego forum zaleca inny olej jak instrukcja obsługi Zippa. Nie by uprawiać Trolling.

[zdzichu125]

Każdy orze jak może. Takie jest moje zdanie.

[beniamin82]

tutaj macie temat rzeka, łącznie z dyskusją na temat stosowania samochodowego oleju w motocyklu...

viewtopic.php?f=16&t=1076&h#p20503
Czytania na tydzień

[Luca]

......Silniki wbrew pozorom niewiele się różną a jeśli chodzi o zasadę działania i technologie wykonania są identyczne.
Wyjątkową jest różnica ( bardzo znaczna) polegająca na wspólnym układzie smarowania silnika, skrzyni biegów i często mokrego sprzęgła. Ale to nie ma nic wspólnego z okresem trwałości oleju .

Niewiele się róznią?
Proste pytanie. Ile waży silnik samochodowy a ile waży silnik motocyklowy o tej samej mocy?
Silnik motocyklwy waży oczywiście mniej. Mało tego on waży mniej razem ze sprzęgłem i skrzynią biegów od samego gołego silnika samochodowego.
No to jak można powiedzieć, że niewiele się różnią? Zasadą działania się nie różnią, ale w szczegółach różnią się kolosalnie.
Do tego weźmy jeszcze nasze chińczyki chłodzone powietrzem, co daje kolejną niebagatelną różnicę w obciażeniu termicznym oleju w porównaniu do silnika samochodowego chłodzonego cieczą.
Teraz jeszcze weźmy do tego małą ilość oleju z małym zapasem, która musi ciągle krążyć w układzie i kiepski układ filtrowania i olej w takim silniku zostaje o wiele szybciej pozbawiony swojej funkcji ochronnej niż taki sam olej w silniku samochodowym.
Są wyjątki w postaci dużych, niewyżyłowanych silników motocyklowych, gdzie warunki dla oleju są podobne jak w silniku samochodowym, ale przy całym ogromie silników motocyklowych jest to margines.

[Mariuszz]

Miałem zamiar już zakończyć tę dyskusję ale jednak wydaje mi się że wypada się jednak "ustosunkować" do wypowiedzi Luca. Panowie- nikt nie neguje Waszego ogromnego doświadczenia w eksploatacji chińskich maszyn! Rzecz w tym by można było podyskutować na różne tematy a naprawdę nie warto na forach stosować dogmatu o nieomylności. Tak się składa że staram się używać słów bardzo rozważnie więc:
LUCA: " ale w szczegółach różnią się kolosalnie"
-Czy ja napisałem inaczej? Nie kwestionuję różnic konstrukcyjnych - wspomniałem jedynie że o zasadzie działania i warunkach technologicznych jakie towarzyszą ich wykonaniu. Wszak to ta sama maszyna cieplna która zadebiutowała sto klika lat temu. Czym się różni? Nie zmienia energii cieplnej w mechaniczną za pomocą tłoka poruszanego spalaniem wybuchowym i wału korbowego który zmienia ruch posuwisto-zwrotny w ruch obrotowy? Nie posiada wału ułożyskowanego ślizgowo - strategicznego elementu któremu trzeba dostarczyć olej? Nie ma smarowania rozbryzgowego tulei cylindrycznych? Co się zmienia by poprawność silnika spalinowego? Ewoluują systemy zasilania w paliwo oraz precyzja sterowania zapłonem uzyskiwana dzięki elektronice. Konstrukcja konstrukcją ale wybacz Luca - to wciąż niewiele różniące się silniki. I to chciałem napisać.
LUCA: " różnicę w obciażeniu termicznym oleju w porównaniu do silnika samochodowego chłodzonego cieczą."
Tego również nikt o zdrowych zmysłach nie neguje choć nie są takie znów rzadkie i znane przypadki silników samochodowych chłodzonych powietrzem które niezle sobie radzą.
LUCA: "Teraz jeszcze weźmy do tego małą ilość oleju z małym zapasem, która musi ciągle krążyć w układzie"
To też nie taka znów czarna magia że wymagana ilość oleju zależna jest od objętości układu a ten z kolei zależny jest od ilości punktów smarowania które ten układ musi "obsłużyć". Ile panewek ma silnik dwucylindrowy w motocyklu? A ile ma ich silnik samochodowy czterocylindrowy który ma raptem niewiele ponad dwa razy oleju ( i to z filtrem)? Właściwości chłodzących oleju w obu konstrukcjach nie warto porównywać - to ma rekompensować układ chłodzenia.

Co do wagi i obciężenia - nie chcę się wypowiadać ale.. Uzyskanie 1KM z ok.13 cm3 pojemności to żadna rewelacja nawet w świecie niezbyt obciążonych aut. A co do wagi silników- wciąż w naszej świadomości funkcjonują masywne jednostki z żeliwnymi blokami ale to już naprawdę dziś nie jest codzienność.
A zanieczyszczenia oleju ... Tu już się kłania przebieg a nie czas eksploatacji.

W zasadzie to Admin powinien wywalić to rozwinięcie wątku bo post dotyczył jaki olej do "Ravena" a nie "dlaczego"

Pozdrawiam

[Luca]

Widzę Mariuszz, że dalej się upierasz przy swoim i uparcie wszystko rozczłonkowujesz.
Obciążenie i eksploatacja oleju, bo o nim cały czas mówimy w najbardziej typowych silnikach samochodowych w porównaniu do najczęściej spotykanych silnikach motocyklowych się sporo różni i dlatego najczęściej w silnikach motocyklowych wymiany oleju są zalecane przez producentów częściej niż w samochodach.
Kolejnym argumentem obrazującym, że silnik samochodowy różni się od motocyklowego to przebiegi jakie są uzyskiwane do pierwszego remontu.
Statystycznie przeciętny silnik motocyklowy wytrzymuje znacznie mniejsze przebiegi niż statystycznie przeciętny silnik samochodowy i jak sądzisz dlaczego?
Nadal uważasz, że

...Silniki wbrew pozorom niewiele się różną...

P.S.
Jeszcze mam jedno proste pytanie. Dlaczego producenci nie montują w samochodach silników motocyklowych i odwrotnie, skoro przecież niewiele się różnią?
A w sumie to silniki samolotowe też mają tłoki, pierścienie i wał, to w sumie też się nie różnią, bo zasada działania jest ta sama 4T, albo 2T.

Z resztą proponuję porozmawiać z doświadczonym mechanikiem motocyklowym na temat, czy aby na pewno silniki motocyklowe i samochodowe się niewiele różnią.
Kiedyś też tak myślałem jak Ty, ale z czasem zmieniłem zdanie.

[DaJan]

Szacun...i słusznie ,ze znieniłes zdanie... a jaki lac...NAJLEPSZY pozdro.

[Mariuszz]

Widzę Mariuszz, że dalej się upierasz przy swoim i uparcie wszystko rozczłonkowujesz.

Wiesz Luca, ja naprawdę nie mam parcia na wciskanie swoich argumentów zwłaszcza na forum publicznym. Nie "rozczłonkowuję" argumentów jak to ująłeś by bić pianę tylko by ci pokazać gdzie widzę podobieństwa - przecież to Ty pytałeś: "...jak można powiedzieć, że niewiele się różnią?" Odpowiedziałem Ci więc dlaczego mam takie zdanie i gdzie widzę podobieństwo.
Uważam wciąż że więcej te konstrukcję łączy niż dzieli ale jeśli Ty uważasz że jest odwrotnie? Nie mam z tym żadnego problemu.
Nie jestem i nie chcę uchodzić za specjalistę ( bo nim nie jestem) od motocykli bo gdyby było inaczej to nie rejestrowałbym się na forum z którego mam zamiar wiedzę na ich temat pozyskiwać . Ale własne zdanie na pewne tematy powinno się mieć i ja je mam. Może błędne ale pozyskane jakimiś tam latami doświadczeń.
Uważam też że zwykle lepiej podyskutować niż uprawiać klakierstwo.
Pozdrawiam!

A - jeszcze mi się przypomniało...

Jeszcze mam jedno proste pytanie. Dlaczego producenci nie montują w samochodach silników motocyklowych i odwrotnie, skoro przecież niewiele się różnią?
A w sumie to silniki samolotowe też mają tłoki, pierścienie i wał, to w sumie też się nie różnią, bo zasada działania jest ta sama 4T, albo 2T..

A właśnie że to też nie takie oczywiste.:) Znam co najmniej jeden przypadek że silnik rodem z motocykla napędzał samochód- w słynnej polskiej limuzynie "Mikrus".
Do motocykli pewnie nie wkładają samochodowych bo lepiej do ramy pasują te oryginalne, dedykowane do danego modelu:):).
I wisienka na tort!:
Może wiesz a może nie że jednym z najbardziej pożądanych silników "lotniczych" w siermiężnych latach poprzedniego ustroju był właśnie dwusuw z Trabanta masa ich bzyczała w powietrzu zamontowanych w motolotniach - i co nie da się?
( Te uwagi to oczywiście tak półżartem a nie przyczynki do ew. dalszych rozważań).

[foxmolder]

Dobra tak na szybko.

"A właśnie że to też nie takie oczywiste.:) Znam co najmniej jeden przypadek że silnik rodem z motocykla napędzał samochód- w słynnej polskiej limuzynie "Mikrus"."

Należy to co najwyżej traktować jako wkład gospodarki centralnie planowanej do założeń konstrukcyjnych, a nie 100% świadome działanie. Poza tym, Mikrus był produkowany w latach 1956-60 i nie tak seryjnie jak Wa-wa czy Syrena.

"Może wiesz a może nie że jednym z najbardziej pożądanych silników "lotniczych" w siermiężnych latach poprzedniego ustroju był właśnie dwusuw z Trabanta masa ich bzyczała w powietrzu zamontowanych w motolotniach - i co nie da się?"

Zastosowanie jakiegokolwiek silnika w motolotni, nie czyni go od razu silnikiem lotniczym.

Generalnie nawet jeżeli silnik można zamienić, to nie oznacza, że jest idealny do danego zastosowania.