Uwaga te osoby które posiadają Rometa V-250 uważajcie na filtr powietrza ponieważ potrafi zawilgotnieć i jest problem z dalszą jazdą.
sytuacja wyglądała następująco:po przejażdżce zostawiłem moto pod chmurką całą noc padało i pół dnia,pożegnałem się z osobami ze zlotu na moto i w drogę.Po przejechaniu 500 metrów moto zaczęło się dławić i kopcić jakby miał złe spalanie lub brak iskry.Po wymianie świecy na nową bez zmian ale świeca mokra to paliwo dochodziło.Przyjechali pozostali kcmowicze i nadworny mechanik mr.dorplas zdjął filtr powietrza i jak ręką odjął.Filtr i to kolanko od filtra całe mokre,dojechałem do Ustki bez filtra powietrza.
Tak więc musimy wykombinować jakąś osłonę na ten filtr żeby wody nie wciągał