Opony Keeway Superlight fabryczne

[Maciej71]

Witam , mam nowego KSL z salonu, opony są fabryczne , większość opinii które widziałem bardzo słabo je oceniają ?
Czy faktycznie jest tak źle ? Opony są nowe i powinny spełniać swoja funkcję.
Będę jeździł raczej turystycznie - unikając deszczu i złej pogody / zawsze może się zmienić pogoda w czasie jazdy - wiadomo/
Czy powinienem zmienić opony - jeśli tak to na jakie ?
Co sądzicie - bo zawsze tak jest że najlepiej słuchć tych co przetestowali już parę rodzajów opon?
Tak jak wspomniałem - jestem początkujący i zależy mi na bezpieczeństwie , jeśli mam zapłacić za nowe dobre markowe ? zrobię to !
Proszę o opinie

[Mariuszz]

Wg mnie (a używałem na dwóch chińczykach) ofertą godną zastanowienia w kategoriach osiągi motocykla/cena/jakość są opony Mitas MC7.

[Maciej71]

Wg mnie (a używałem na dwóch chińczykach) ofertą godną zastanowienia w kategoriach osiągi motocykla/cena/jakość są opony Mitas MC7.

A uważasz że powinienem zmienić obecne - jakie masz zdanie o fabrycznych ?

[Mariuszz]

To tylko Twoja decyzja.

[Maciej71]

Jak je oceniasz w róznych warunkach ? Jak Ci się sprawowały ?

[to.st]

W czasach posiadania KSL'a jeździłem na fabrycznych i nie narzekałem. A jeździło się niezależnie od pogody.

[Hawk1985]

Aż mi się przypomniał post bodajże Jacka.rc który nie narzekał na fabryczne opony, jednak po zmianie stwierdził że jest ogromna zmiana.
Jeździłem kilkoma motocyklami, z różnymi oponami, osobiście uważam że w KSL z 2015 opony były słabe - zwłaszcza na mokrym.

Wytapatalkowano

[Gixer]

Też nie narzekałam na swoje randomowe opony w chińczyku a jeździło sie w każdych warunkach
Sam musisz stwierdzić czy jeździ ci sie na nich dobrze czy nie

[joanna1684]

ja zauważyłam ze są różne opony fabrycznie montowane kenda różne modele i chyba na wtrysku jest cos innego
mam przejechane ponad 25tys km w różnych warunkach, na wodzie trzeba mocno uważać, a woda i zimno to już masakra.
Przyszły sezon planowana zmiana ogumienia, no chyba że kupie " kibel" na trzech kołach

[Mariuszz]

Jak je oceniasz w róznych warunkach ? Jak Ci się sprawowały ?

Nigdy specjalnie nie narzekałem. Na suchym były w miarę ok, na mokrym ślisko ale dało się jeździć jak brałeś poprawkę na to co Cię łączy z asfaltem.
Wiadomo że lepsze jest wrogiem dobrego. Lepsze gumy dają Ci większy margines bezpieczeństwa w przypadku popełnienia błędu. Przekornie napiszę że mogą być gorszym wyborem. Kiedy? Wtedy gdy uwierzysz że zastąpią ostrożność i myślenie. Zawsze kierownik odpowiada za to gdzie moto pojedzie i czy pojedzie na kołach czy na gmolach i tłumiku.
Dobre gumy mogą pomóc ale nie są panaceum na szlif.