Junak 127

[Katrinka75]

Kolejna niespodzianka mnie wczoraj trafiła...wyciek paliwa spod uszczelki nakrętki nad kranikiem (motorek odebrany w sobotę, wtedy nic nie ciekło). Od soboty przejechałam 80km na raty.
Okazało się po zdemontowaniu, że uszczelka delikatnie mówiąc była zmasakrowana przez jakiegoś silnego Chińczyka
Poza tym wahacz się lekko gnie gdy dokręcasz koło...
Ech....co ten mój "Januszek" jeszcze wymyśli? Mam nadzieję że już nie będzie więcej niespodzianek, bo ogólnie jeździ się na nim fajnie

Pozdro

[andrzej_sl]

Mam nadzieję że już nie będzie więcej niespodzianek, bo ogólnie jeździ się na nim fajnie

I to jest najfajniejsze