Superlight - usuniecie katalizatora

[jacor]

zacznijmy od tego że te katalizatory które są w wydechach naszych starszych i małolitrażowych chińczykach to z katalizatorem zasadniczo nie ma wiele wspólnego

A skąd to wiadomo? Jeśli mają homologację to są ok.Też uważam że usuwanie katalizatora jest niewlasciwe.Istnienie katalizatorów ma swoje uzasadnienie i robią swoją roborę.

[Romas]

Jacku, a miałeś w ręku ten pseudo katalizator ? jeśli nie to zapraszam do siebie a zmienisz zdanie

[jacor]

Miałem (nie)przyjemność jechać za motocyklem bez katalizatora.Poprostu śmierdziało spalinami nie dopaloną benzyną.

[Romas]

Ehh no dobra nie będę się spieral, weź w rękę ten "katalizator" i wtedy powiedz mi prosto w oczy ze jest to katalizator z prawdziwego zdarzenia

[cruenzo]

Miałem (nie)przyjemność jechać za motocyklem bez katalizatora.Poprostu śmierdziało spalinami nie dopaloną benzyną.

nie histeryzuj mirmiłku...trochę bardziej może capić, ale za to motocykl lepiej jedzie. Piszę to ja, cruenzo - człowiek, który wykastrował z katalizatora cruisera

[jacor]

Było warto? Czuć było że lepiej idzie?

[cruenzo]

lekka różnica była. Zawsze spaliny maja ułatwioną drogę na zewnątrz.

[jacor]

Chodzi mi o ilość zachodu czy cenę do efektów.

[cruenzo]

jeśli myślisz, że po wycięciu kata moto zyska 10 koni, to się przeliczysz. będzie miał nieco głośniejszy dźwięk i zrobi się ciut elastyczniejszy

[jacor]

No właśnie pakujemy się kupę roboty albo koszty a efekt mizerny.