Gaźnik pz 30

[Robertw]

Cześć wszystkim
Czy ktoś zakładał w ksl gaznik pz30 z pompką przyspieszająca i wie może gdzie kupić linke podwójną?

[Jacol222]

Cześć.
Pz30 jest super. Nie wracam już do Pz26.
Pozdrawiam Jacek

[Jacol222]

Trochę musiałem modyfikować sprzęt, a mianowicie ssanie zrobić na ręczne, poprzez zamianę elementów że starym gaznikiem... Wszystko pasuje. Jest różnica pomiędzy Pz26 a Pz30 w położeniu otworów na szpilki mocujące. Po założeniu Pz30 widać od góry oring, i uszczelnienie jest" na styk". Trzeba podpiłować otworki w podkładce ebonitowej aby zrobiły się "jajowate" i podkłaka pójdzie lekko do góry i oring się schowa w całości. Dla. Spokoju ducha podpilowalem też kant otworu dolotowego w rzeczonej podkładce by złagodzić mały schodek wynikający z szerszej gardzieli Pz30.
Tyle modyfikacji. Reszta pasuje bardzo dobrze.

[Jacol222]

Kupując Pz30 do silnika 125 miałem mocno mieszane uczucia. Jest wiele kontrowersji na forach i YouTube. Jednak postanowiłem spróbować.... I nie żałuję.
Przejechałem ok 200 km.... Bawiłem się w ustawieniami.... Sprawdzałem kolor świecy itp.
Oryginalnie Pz30 jest ustawiony tak: iglica 2 ząb (podniesiona), śruba mieszanki 2 obroty

[Jacol222]

Po moich próbach okazuje się że fabryczne ustawienie jest dla mojego motocykla są najlepsze .. No prawie.. Hehe.
Świeca wg mnie jest lepiej wypalona na kawę z mlekiem niż na starym gazniku. Czyli bardzo ok.
Przestawiłem dziś tylko śrubkę mieszanki na 1 obrót.... Wydaje mi się, że stabilniej chodzi na wolnych obrotach.

[Jacol222]

A teraz sedno....
Jazda jest wg mnie dużo lepsza... Dynamika na plus... Lepiej jest w całym zakresie obrotów... Nie dławi się i nie zalewa... Vmax też nieco lepszy.... Najbardziej mnie zaskoczyło zapalanie... Zimny na ssaniu bez ruchu manetka.... Pół. Ssanie też... Na ciepłym... Zapala "od strzała" też bez "manety". Zupełnie jak u kolegów z gaznikiem Mikuni vm22....

[Jacol222]

Póki co... Nie miałem możliwości zakupu do tego sprzętu podwójnej linki... Więc przyspieszacz nie jest używany... A, jestem ciekaw jak to będzie chodziło?
Minusy... Coosh.. Zawsze są.... Przy jeździe ok 90 km/h i więcej... Przy odpuszczeniu lekko gazu i dodaniu jest lekkie zawahanie.... Nie za każdym razem... Być może po uruchomieniu pompki przyspiesza ten efekt zniknie.
Ogólnie duuużo przyjemniej mi się jeździ i ja osobiście już nie wracam do pz26.

[Jacol222]

Sorcia że tekst na raty... Ale nie chciało wejść w całości.
Dla uzupełnienia... Gaźnik to Moretti... Koszt zakupu 69 zł. Sklep, "Jednoslady. pl." W Rudzie Śląskiej.
Pozdrawiam Jacek

[Jacol222]

LWG wszystkim, witam w nowym sezonie.
Małe uzupełnienie tematu. Zimą przyszla podwójna linka gazu, więc trochę nowych informacji do Pz30.
Z podwójna linka nalatałem ok 350 km... Zniknęły zawahania przy dodawaniu gazu... Sprzęt ma wyraźnie lepsza kulturę pracy.... Duży plus. Ostateczne ustawienie to : iglica środek, śruba mieszanki na wolnych 1,5 obrotu. Zapala świetnie, czy zimny, czy ciepły. Nie gaśnie i nie kaprysi .
Czy dostał więcej mocy? Coosh, raczej nie, ale tak się początkowo wydaje. Szersza przepustnica robi takie wrażenie, bo mniej odkręcasz by silnik dostał odpowiednią dawkę mieszanki.
Mi osobiście Pz30 odpowiada i pozostaje przy tym sprzęcie. Spalanie nie wydaje się żeby znacząco wzrosło... Czas pokaże... Na razie wydaje się być na podobnym poziome.
Pozdrawiam lwg
Jacek

[Jacol222]

Cześć LWG .
Małe uzupełnienie tematu w kwestii spalania.
Trzy ostatnie baki na Pz30 : 3,19 / 3,14 / 2,97.
Dla porównania, trzy ostatnie baki na Pz26 : 2,84 / 3,2 / 3,01.
Jak widać wartości bardzo podobne.
Pozdrawiam wszystkich
Jacol