Pekajace szpilki wydechu Pionner ,Jinlun

[Archenique]

Od jakiegos czasu sledze ,na forach uzytkownikow naszych kochanych chinczykow, temat pekajacych szpilek wydechu.Mam wrazenie iz wymiana ich tak szybko jak to mozliwe na stalowe (dobrej jakosci) jest wrecz obowiazkowa jesli ktos nie ma ochoty na zabawe w rozwiercanie glowicy lub jej wymiane ( w razie nie udanego rozwiercania).
Jeden z moich znajomch na tutejszym forum wymyslil , moim zdaniem swietny pomysl na unikniecie niespodzianek.
Mianowicie zalozenie sprezyny od tarczy sprzegla motocyklowego pod nakretke pozwala na znacznie lepsze amortyzowanie dlugosci szpilki (pod wplywem temperatury) co zapobiega jej zrywaniu,Sprezyna ta jest wystarczajaco mocna by zapewnic szczelnosc wydechu i nie pozwolic na "wydmuchiwanie" uszczelki.
Jesli ktokolwiek jest zainteresowany blizszymi szczegolami sluze informacja

[Bayer83]

Mi jeszcze nic nie pękło i nic się nie odkręciło

[beniamin82]

Bayer, to przypadłość 125 tek. I to zdaje się tylko "rometowskich" czyli z fabryki Senke. Ja w ogóle jestem zdania że chińczyki.sprzedawane w europie pod własną nazwą są lepszej jakości, ale to może subiektywna ocena. Bo w Chinach mówią że importerzy dostają lepsze egzemplarze a gorsze zostają w Chinach (bo i tak ktoś je kupi).

[waludi]

w moim romecie r150 już dwa razy szpilki mi zerwało, takie mam szczęście że nic tylko w lotka zagrać

[Bayer83]

To tylko czekać aż mi się rozlecą

[Tytus]

Archenique. Jak masz chęć, to zrób mały (ale dokładny) manual rozwiązujący ten problem i wrzuć na forum.

[Archenique]

Oczywiście. Wolną chwilą