
Zdjęcie jeszcze w opakowaniu kurierskim na podwórku.
Mam prośbę o pochylenie się nad moim problemem, może dla Was oczywistym, ale szukałem zdjęć w internecie i szczegółowych nie znalazłem, żeby sobie porównać.
Zatem do rzeczy;
Motocykl dostarczono skręcony do kupy, ale niechlujnie. Przebieg 100 metrów. Mocno zakurzony, jakby długo stał bez pokrowca (przegląd zerowy wykonany w marcu 2015). Przewody elektryczne zamiast w peszlach, są poklejone izolacją jak jakaś prowizorka. Oczywiście niechlujnie. Już poprawiłem. Oczywiście przewód do tylnego oświetlenia ocierał o oponę. Też poprawiłem.
W skrzyni biegów jest olej, poziom OK. Filtr powietrza czysty, świeca nowa. Hamulce działają.
Na uszczelce od spodu silnika jest odrobina oleju. Myślę, że trzeba to dociągnąć.
Nie uruchamiałem silnika, dokąd się nie upewnię, że wszystko jest OK.
Akumulator przyjechał suchy, z kwasem do nalania samodzielnie. Może to i lepiej.
Teraz pytania:
1. Spod zbiornika paliwa wychodzi dość długa rurka, która luźno zwisając, sięga mniej więcej do prawego podnóżka. Widać ją na zdjęciu 1 i 2. Na zdj, 2 ją naciągnąłem, żeby pokazać długość. Jak w nią dmuchnąć, powietrze leci małym otworkiem obok wlewu paliwa (zdjęcie 3). Myślę, że to jakiś odpowietrznik, czy coś w tym rodzaju, ale czy to ma tak dyndać? Może ktoś wie?
2. Z gaźnika wystaje pionowo skierowany do dołu króciec (zdjęcie 4), Na niego nałożony jest drugi zagadkowy wężyk (około 30 cm.) oczywiście zwisający. Do zdjęcia zawinąłem go w "precelek", żeby go było widać w całości. Może ktoś wie co z nim zrobić?
3. Może ktoś kojarzy co to za silnik, w jakich motocyklach występuje i gdzie ewentualnie kupować do niego części, bo sądząc po precyzji złożenia, serwis wygląda tak samo, więc wolałbym, żeby naprawy robić u znajomego mechanika, ale przecież nie każę mu ganiać w poszukiwaniu części.
Strona importera Motorq z Przasnysza to jakiś fake. Na maile nie odpowiadają.
4. Może ktoś ma jakieś porady na początek? Chętnie przyswoję nową wiedzę.
Pozdrawiam.


