125-z kategorią "B"

[jacek.rc]

Jak pewnie większość słyszała nasi włodarze w końcu zdecydowali się na zezwolenie, posiadaczom prawa jazdy kat "B",prowadzenia pojazdów jednośladowych z przekładnią bezstopniową .Wprawdzie ustawa jeszcze nie weszła w życie , ale już przeciska się przez beton na wiejskiej.Swoją drogą jak pazerne lobby z ośrodków egzaminacyjnych to zniesie ,może wszyscy się nie pochlastają ,chociaż i tak podobno trzeba będzie mieć prawko co najmniej 3 lata ,no i ta bezstopniowa skrzynia ,to na stówę ich 3 grosze . Pomyślałem , że post ,w którym ludzie mający styczność z takimi sprzętami podzieliliby się wiedzą o nich i wszystkimi plusami dodatnimi i ujemnymi ,może się przydać.sam znam kilku ludzi, którzy prawdopodobnie skorzystają z porad .

[Gixer]

może troche nie na temat pytania.. ale dla mnie to kompletna głupota robiąc prawko kat. AM na 50ccm wymagają od nich rzeczy jak na motocykl takie jak slalom wolny slalom szybki 8 znajoma zmaga się z prawkiem kat AM i nie możesz sobie dziewczyna poradzić.. .. a tutaj wsiadasz na skuter 125 bez żadnej wiedzy jak sie tym jeździ..to tak jak by dać komuś broń palna bo na paintballu zdobył flage... będą wsiadać na te pizdziki ludzie którzy na rowerze dobrze nie potrafią jezdzić i będa leżeć... coś mi sie zdaje ze ta ustawa długo nie potrwa.. tyle dobrego że chociaż na automatyczną skrzynię biegów a nie manualną

[beniamin82]

Mając B nie musisz robić AM. AM jest dla 14latków.

[Jack]

Plusem tej ustawy może być to że przybędzie motocyklistów którzy nauczą się jeździć na 125 i zrobią później kategorię B, a następnie przesiądą się na większe sprzęty. Będzie nas więcej na drodze to będziemy bardziej widoczni, i będzie bezpieczniej. A i podejście puszkarzy się zmieni jak będą w każdej chwili sami mogli przesiąść się na motocykl. Może rozrusza to też sprzedaż i konkurencyjność na rynku motocykli na czym wszyscy skorzystamy. Też znam kilka osób które nie chcą jeździć 50-tkami, ale chętnie wsiadłyby na motocykl, a zrobienie prawa jazdy B na razie przerasta ich umiejętności. Uważam że będą oni mniejszym zagrożeniem na drodze niż kierowcy 50-tek nie znający czasem przepisów, i nie mający żadnego doświadczenia w prowadzeniu pojazdów.

[Gixer]

Mając B nie musisz robić AM. AM jest dla 14latków.

Miałam na myśli to że na głupią 50tkę muszą wyczyniać cuda... wordy inne światy a tutaj bez jakiego kolwiek obycia z jednośladem możesz po prostu na niego wsiąść i jeździć o mnie za mnie ktoś może mieć i 30lat prawo jazdy kat B co z tego że zna przepisy jak nie wie jak sie poruszać jednośladem jak to hamuje jak zachowuje sie w danej sytuacji? nie czarujmy sie taka 125-tka 80km.h nie pojedzie ..tylko pojedzie szybciej...

[jacek.rc]

Nie znam statystyk wypadkowych,ale do niedawna kartę motorowerową można było zrobić w szkole czy na policji,a i tak jeździli tylko ci których to pociągało teraz większość jeździ bez uprawnień. Osobiście jestem za stopniowym wdrażaniem się w hobby jednośladowe.Opanowanie każdego sprzętu musi trochę potrwać , a i tak przy niektórych sytuacjach myślimy...jak do tego mogło dojść ?. Dziady na egzaminach wymyślają te figury niestety nie dla tego żeby nauczyć tylko ,żeby zwiększyć niezdawalność , zwiększając swoje wpływy.W wielu państwach Europy podobne przepisy działają od dawna i chyba dają radę.Prawko kat B mają zazwyczaj pełnoletni,pisaci i odpowiedzialni ludzie ,damy radę .

[Morph]

Ja absolutnie nie zgadzam się z tym pomysłem ,powinien być przynajmniej jakiś kurs doszkalający z techniki jazdy motocyklem ,bo nie każdy nadaje się do tego ,a każdy z kat B będzie sobie mógł kupić taki skuter i okaże się ,że zupełnie inaczej to to hamuje jak zatrzyma się pod autobusem

[jacor]

Może to nie taki głupi pomysł.Mój znajomy od lat jeżdzi skuterem 125 bez uprawnień.Przy takie pojemności to się nie poszaleje,ale można sprawnie się poruszać po mieście.

[Karol]

Dzieciaki i babcie śmigają na małych skuterach bez prawka i nie słychać o fali wypadków, więc śmiganie na troszkę większych skuterkach z prawkiem B jest moim zdaniem całkowicie naturalną rzeczą, jak jeżdżenie rowerem na dowód osobisty.
Za komuny też się śmigało na kartach rowerowych czy tam motorowerowych i było spoko.

[waludi]

jak się nie będzie miało rozsądku w głowie, to żadna kategoria prawa jazdy nie ustrzeże przed nieszczęściem