Zapomniał Wół, czyli starzy motocykliści radzą nowym :-)

[Mariusz]

Wydaje mi się że przepis jest niedopracowany.Tylko z drugiej strony gdyby był obowiązek odbycia szkolenia z technik jazdy musiałby być zakończony sprawdzeniem wiedzy i umiejętności w przeciwnym razie jaki jego sens?A jeśli jest egzamin to poco ograniczenie odnośnie pojemności?

[artk2]

Trochę poważniej
Tak próbuję skumać, o co chodzi sceptykom... I się gubię. Niech mi ktoś wprost w końcu odpowie: dlaczego przepis jest nie ok? Bo widzę miotanie się. Jak nie brak doświadczenia to wiek, jak nie wiek to brak doświadczenia. Nagle pojawia się 22-latek na szlifierce, który przez pół życia grał na Xboxie w MotoGP i dawca pewny. A za chwilę kmiotek, który 25 lat jeździ puszką i nie ogarnie motocykla, bo to nie rower. Dziwne to wszystko jest... Wy wszyscy sceptyczni motocykliści - powinniście być właśnie szczęśliwi z nowych przepisów, będzie was (nas) więcej. Chyba, że chcecie, by motocyklizm był dalej czymś elitarnym. Czy to najbardziej boli? Bo już nie ogarniam...

[beniamin82]

Ja właśnie uważam że im nas więcej tym lepiej.
Bardzo jestem zadowolony z tego przepisu. Gorąco trzymam kciuki za nowych.

Myślę że nikt u nas w klubie chińskich motocykli nie uważa że motocykliści powinni być elitarną grupą.
W końcu jeździmy (lub jeździliśmy ) chinczykami a one elitarne nie są i nie będą nigdy.

Może to wynikać z niewiadomej i troski o nowych ale prędzej z pogody za oknem.
Zobaczysz za rok jak to jest nie móc jeździć przez kilka miesięcy. To całkiem nowe doświadczenie...
Aż nosi po mieszkaniu a na dworze minus...

[Gixer]

Troche kolejne odświeżenie kotleta.. już był jeden temat gdzie było poruszane to całe B na 125 gdzie też było "głośno" bo każdy miał inne zdanie na ten temat.. ja tam jestem temu przeciwna.. weźmy na nóż głupią 50tkę gdzie muszą wyczyniać cuda... wordy inne światy a tutaj bez jakiego kolwiek obycia z jednośladem możesz po prostu wsiąść na 125 i jeździć bo jeździ X lat samochodem.. co z tego że zna przepisy jak nie wie jak sie poruszać jednośladem jak to hamuje jak zachowuje sie w danej sytuacji? skoro ktoś jeździ X lat samochodem i może jeździć motocyklem do 125 to pozwólmy tym z kat A1 które upoważnia do kierowania 125 jeździć jakimiś małymi samochodami nawet tymi na to jakieś śmieszne prawo jazdy.. bo przecież znają przepisy...

[DaJan]

Kurna..nie moge odszukac mego posta...wiecmoze go odtworze...Szacun....uwarzam to za bicie piany...improwizuje...gosc na 125 ma pojecie o przepisach drogowych-a czy umie jezdzic czy nie to jego broszka...horror sie zaczyna jak gostek siada na skutra na dowód osobisty....dawniej woznica miał karte-czytaj minimum wiedzy o przepuisach...pozdro.

[DaJan]

Gixer...mAło kto jest samobójca...musi cos kumac zanim dosiadzie jakiejs klaczy.... pozdro.

[Michał_66]

skoro ktoś jeździ X lat samochodem i może jeździć motocyklem do 125 to pozwólmy tym z kat A1 które upoważnia do kierowania 125 jeździć jakimiś małymi samochodami nawet tymi na to jakieś śmieszne prawo jazdy.. bo przecież znają przepisy...

o właśnie tym z kat A takimi autami do 1l na przykłąd i wtedy zobaczymy czy puszkarze nie podniosą larum

[artk2]

weźmy na nóż głupią 50tkę gdzie muszą wyczyniać cuda... wordy inne światy

Jakby Ci to powiedzieć... Właśnie 50 można jeździć bez niczego. Trzeba tylko mieć skończone 18 lat. Czyli nigdy nie byłem na drodze, nie wiem co to pierwszeństwo przejazdu i że jak jest zielone to można jechać, a jak czerwone to stać i jadę swoim pięknym skuterem! Skonfrontujmy to teraz z 3 latami prawa jazdy na samochód. Oczywiście to tylko przepis - zaraz ktoś może powiedzieć, że przecież 3 lata nie jeździł po zdaniu PJ B. Dyskusja prowadzi donikąd.

[wydech]

Nasi ustawodawcy sa nie konsekwentni, wrowadzaja nowe kategorie A1,AM i co tam jeszcze. A potem pozwalaja jezdzivcna moto 125 bez nauki.
Artek ilu jest takich jak Ty ktorzy wezma jazdy a ile siadzie bo uwaza ze nie trzeba . Jestesmy z tego samego rocznia i myslimy inaczej ale taki 22 latek pileci do sklepu po ubrania.
I wcale nie domagamsie elitarności.

[Gixer]

weźmy na nóż głupią 50tkę gdzie muszą wyczyniać cuda... wordy inne światy

Jakby Ci to powiedzieć... Właśnie 50 można jeździć bez niczego. Trzeba tylko mieć skończone 18 lat. Czyli nigdy nie byłem na drodze, nie wiem co to pierwszeństwo przejazdu i że jak jest zielone to można jechać, a jak czerwone to stać i jadę swoim pięknym skuterem! Skonfrontujmy to teraz z 3 latami prawa jazdy na samochód. Oczywiście to tylko przepis - zaraz ktoś może powiedzieć, że przecież 3 lata nie jeździł po zdaniu PJ B. Dyskusja prowadzi donikąd.

a wcale że nie .. jestem na świeżo z tymi przepisami bo w Kwietniu robiłam prawo jazdy.. teraz skuterami bez niczego mogą jeździć tylko ci co ukończyli 18lat przed wejściem nowych przepisów..teraz na skuter jest specjalne prawo jazdy kat AM gdzie egzamin kończy sie w wordzie a żeby było śmieszniej na tym piździku robi sie te same zadania co na kat A A1 A2