Gwoli wyjaśnienia sytuacji:
Ten "prawdziwy " manic zippa był bardzo dobry (o ile się nie mylę to był to yamasaki). Był silną konkurencją dla rometa k/z 125. Później zipp ściągnął od tiandy ten motocykl co masz, nazwał go również manic. Równolegle wprowadzono manica rs.
Ten manic z 2012, nie przyjął się tak dobrze i z niego zrezygnowano.
Szukając informacji technicznych i wpisując zipp manic znajdziesz jedynie informacje o starym wysoce popularnym manicu oraz o manic rs.
W dokumentach masz zipp manic td(tianda) bo zipp ma na niego homologację z 2012.
Pomieszanie z poplątaniem , trudno jednoznacznie powiedzieć co ja w ogóle mam

W razie kontroli policji nie powinno być problemów bo nr VIN ramy zgadza z tym w dowodzie , ale dziwnie to wygląda
gdy naklejki widać że oryginalne jeszcze "zalane" klarem pokazują co innego niż nazwa , marka w dowodzie ...
Z jakiego powodu "prawdziwy manic" był bardzo dobry ?
Obręcze kół , opony tej samej klasy co w Romecie .
Wydech być może mam lepszy , w Romecie miał wadę fabryczną w postaci odrywających się elementów wewnątrz .
Ważna rzecz - rama a dokładnie główka ramy czy jak to się nazywa , czyli połączenie ramy z przednim zawieszeniem , pomiędzy pułkami ,
jest na yotube filmik gdzie oderwało się te "zakończenie " ramy , dokładnie w zipp neken , na szczęście z filmu nie wynika żeby był poważny wypadek .
Po tym zwątpiłem czy w ogóle kupować chiński motocykl , ale kolega ma identycznego torosa tyle że z silnikiem 50ccm, co prawda silnik lżejszy i
mniejsze prędkości osiąga .
Podwyższony , opona tył krosowa , jeździ po terenie , mówił że nawet skacze z lekkich wzniesień , ogólnie motorek ma ciężko i jest zaniedbany ale ciągle
trzyma się konstrukcja i silnik także .
Romet ma silnik senke , mój może być mniej trwały .