autor: Jachu dodano: 04 cze 2009, 09:07
Jeżeli śruba wyszła i jest dostęp do otworu to bierzesz suwmiarke sprawdzasz średnice gwintu i zapychasz do sklepu po gwintownik. Kupujesz trojke na wymiar twojego gwintu. (i komplet 123 na rozmiar większy gdyby się okazało że z gwinta masz już masakre). dokładnie czyścisz otwór smarujesz olejem i powoli wkrecasz gwintownik w uszkodzony gwint w sposób cały obrót - pół obrotu zpowrotem -cały obrót pół obrotu zpowrotem i tak do konca. Co jakiś czas wyjmij gwintownik i przeczyść otwór.potem próba czy trzyma śroba tylko delikatnie bo to już nie jest taki mocny gwint tylko wyrównany a pewnie zerwałeś w aluminium. Jeżeli śruba nie trzyma no to wtedy bierzesz śrube rozmiar większą pod warunkiem że jest tyle materiału w dziurze i wykorzystujesz gwintowniki komplet 123 na rozmiar większy. Przelatujesz dziure wiertłem o odpowiednij średnicy i potem gwintownik nr 1 w taki sposób jak wyżej opisałem potem 2 i na końcu 3.
Jakby ktoś nie wiedział o gwintownikach : komplet na jeden rozmiar to są trzy sztuki 123, 1 zarysowujesz gwint 2 lekko nacinasz 3 wykańczasz
koszt za sztuke to około 3 do 6 złotych. Jak to robisz pierwszy raz to lepiej sobie dokup też uchwyt do gwintownika.
W aluminium nie dowalamy śrub na maksa bo to miękki materiał jeżeli się odkręca to lepiej posmarować lekko śrube lakierem ale nie przykręcać na chama.
Jeżeli zerwał się gwint w śrubie gdzie jest wysokie prawdopodobieństwo że nigdy jej nie będziesz odkręcał to można to zalać jakimś klejem metalizowanym zakręcić i zapomnieć