Luca pisze:Shipp pisze:Co Wy z tym docieraniem?? Luca, serwujesz jakieś teorie o docieraniu silników a'la lata 80te a prawda jest taka......
Shipp poczytaj ty trochę to co jest napisane w tych linkach zanim wysuniesz jakiś osąd. W drugim linku jest mowa o najnowocześniejszej metodzie docierania o której mało kto wie a to, że chiński motocykl wybacza brak docierania tylko jak to piszesz od razu ,,normalnie jeździć" jest zasługą tego, że silniki już są wstępnie docierane w fabryce.
Co nie zmienia faktu, że nie można ich jeszcze dopieścić poprzez częśtą zmianę obrotów i olej mineralny na początku a nie od razu normalną jazdę.
Co do metody docierania spokojnie, czy na szybko to każdy musi zdecydować sam po przeczytaniu tych linków.
Mnie w końcu przekonali, że metoda na szybko jest całkiem logiczna i sprawdzona przez nachaników.
Jedyne co się nie zgadzam to to, żeby wkręcać moto na 7000obr po to tylko by zwiększyć docisk pierścieni do cylindra poprzez zwiększenie ciśnienia gazów. Zwolennikiem tego typu docierania jest Greedo. Ja uważam, że można dotrzeć motocykl na szybko bez wkręcania na max obroty. Wystarczy 3/4 możliwości i częsta zmiana obrotów.
Na pewno dobrym docieraniem nie jest jazda pyr, pyr ze stałą prędkością 60km/h.
Wracając do normalnej eksploatacji w okresie docierania to chyba dotyczy się tylko Ciebie, bo u ciebie normalna eksploatacja chińskiej 250tki oznacza manetka na maxa
P.S.
Nie wiem, czy widziałeś kiedyś w sklepie, jak sprzedawcom w końcu udaje się odpalić chińczyka co z nim wyprawiają.
Gazują na postoju na maxa i to oni robią największą krzywdę naszym sprzętom, zanim jeszcze zdążymy je kupić a my sie potem przejmujemy jak docierać swój ukochany motorek
Shipp pisze: Odkręcanie na maksa to już Twoja nadinterpretacja ....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość