Odpalanie sprzęta w mróz

autor: **skopi** dodano: 01 lut 2010, 23:39

LEFTHANDY pisze:Ja nie wyjmowałem akumulatora. Nawet nie zdejmowałem klem. Ale napięcie jest jak przekręcam kluczyk. I na początku nawet trochę zaskakukje ale po dalszym kręceniu nic. Ale kręci.

To chyba świece.

a kranik otwarty? ssanie dałem ledwo ledwo i odpala za każdym razem

autor: **Lupus** dodano: 02 lut 2010, 05:05

ja nie odpalałem od grudnia - akumulator stoi w domu raz na miesiąc podłączam pod prostownik - odpalę jak będzie już aura odpowiednia do jazdy a moto odkurzone i olej świeżutki zalany -

ps. liczne źródła podają iż odpalanie moto w zimę na krótki czas nie jest zdrowe dla silnika

autor: **dorplas** dodano: 02 lut 2010, 22:14

Lupus pisze:- akumulator stoi w domu raz na miesiąc podłączam pod prostownik -

a w jakim celu tak często podłączasz pod prostownik? raz wystarczy i może stać kopa czasu bez ładowania tym bardziej że jest w ciepłym

autor: **abu** dodano: 02 lut 2010, 22:25

Lupus pisze:
ps. liczne źródła podają iż odpalanie moto w zimę na krótki czas nie jest zdrowe dla silnika

Ale ten dźwięk w środku zimy - BEZCENNY.

autor: **Lupus** dodano: 03 lut 2010, 02:52

Dźwięk dźwiękiem

ale zasypało mi garaż tak że z dwa dni musiał bym szuflować żeby wejść

poczekam do odwilży.

A co do akumulatorów i innych baterii - wystarczy sprawdzić miernikiem i już wiadomo że aku straciło kilka V, toć przecież zwykłe baterie paluszki maja termin przydatności "do spożycia" po którym są nic nie wartymi rozładowanymi walcami (mają przydatną właściwość - te rozładowane - można nimi rzucać w marcujące koty nocą pod oknem

)

autor: **LEFTHANDY** dodano: 03 lut 2010, 09:38

skopi pisze:a kranik otwarty? ssanie dałem ledwo ledwo i odpala za każdym razem

U mnie akurat kranik się nie zamyka. Mam gaźnik podciśnieniowy.

Idę jeszcze raz zakręcić.

autor: **Luca** dodano: 10 lut 2010, 11:29

Aku należy doładowywać co jakiś czas nawet jak trzymamy w ciepełku, bo proces rozładowywania przebiega samoistnie. Najlepiej jest podłączyć do specjalnej ładowarki, która utrzymuje aku w dobrej kondycji.
Długotrwałe trzymanie nienaładowanego w pełni akumulatora skutkuje jego zasiarczeniem i spadkiem sprawności, dlatego jak nie mamy specjalnej ładowarki podłączonej na okres zimowy to trzeba od czasu do czasu doładowywać.

autor: **Wiesław** dodano: 14 lut 2010, 13:19

Udało się odpalił :chopper2:

autor: **Silesian Rebel** dodano: 14 lut 2010, 15:49

kiedyś miałem w ręku instrukcję rosyjskiego motocykla "IŻ" i tam był podpunkt- uruchamianie iża na mrozie.
pkt 1- usunąć śnieg z przewodu zapłonowego i wlotu powietrza
pkt 2- delikatnie nacisnąć na starter, żeby sprawdzić czy tłok porusza się w cylindrze
pkt 3- jeśli tłok porusza się w cylindrze- odpalić Iża

autor: **bogdan64** dodano: 21 lut 2010, 02:51

Mój R250V stoi od listopada 09 nakryty pokrowcem
na parkingu "pod chmurką".
W piątek (18.02) odpalił za trzecim razem.
Krótki test między zaspami po parkingu "radocha nieprzeciętna".
Pocieszyłem oczy i uszy i czekam wiosny.