Filtr stożkowy a sprawa chińska.

autor: **Deamiens** dodano: 05 lut 2011, 18:07

Popatrzę, pokombinuję, na pewno coś jeszcze wyreguluję, bo to akurat trzeba. Ale pod pojęciem "tuning" bardziej widziałbym zmiany dysz, zwiększanie stopnia sprężania albo inne jeszcze dalej idące przeróbki.

Mike, dla mnie też jest trochę powolny, ale już po odebraniu go od Tamika nie miałem większego problemu z jazdą szybszą o co najmniej 30kmph niż Ty mówisz. Tamik, może Tobie było po prostu szkoda trochę bardziej go "odkręcić"?

autor: **mike_russ** dodano: 05 lut 2011, 18:08

Zapewne, choć u mnie na razie gwarancyjny, więc i tak nic nie ruszę. No i ze 125 cudów się nie wyciągnie.
Za 2-3 lata może pomyślę o jakim większym moto, ale to zależy od kasy, a z tą u mnie póki co skromnie... _bezradny

Dokładnie - szkoda mi było kręcić silnik, bo sam motocykl bez problemu rozpędzał się do licznikowych 100km/h i to dość żwawo. Szybciej nie potrzebowałem. 70-80km/h to była bardzo komfortowa prędkość (praktycznie bez wibracji).

No i wszystko jasne. Sorki za małe zamieszanie :))

autor: **tamik78** dodano: 05 lut 2011, 18:17

Dokładnie - szkoda mi było kręcić silnik, bo sam motocykl bez problemu rozpędzał się do licznikowych 100km/h i to dość żwawo. Szybciej nie potrzebowałem. 70-80km/h to była bardzo komfortowa prędkość (praktycznie bez wibracji). Hałas w kasku powyżej 90km/h też miałem zbyt duży, ale to już bardziej wina kasku.