Zabezpieczenie motocykla na zimę

[farmi]

A tak z innej beczki to czy ktoś na zimowanie moto spuszcza paliwo z gażnika bądz je wypala bo tu też są różne opinie

[Luca]

Rozbierał ktoś gaźnik, który miał kontakt z paliwem a potem długo stał na sucho? W takim gaźniku często wytrąca się taki jasny syf i zatyka dysze. Ścianki się utleniają, czy cuś. W samochodach, gdy ktoś jeździł przez dłuższy czas na gazie, nie używając benzyny to samochodem nie dało się już jeździć bo gaźnik się zasyfiał z braku benzyny. Wniosek:
Nie spuszczamy paliwa z gaźnika na zimę.
Nigdy nie spuszczałem i nigdy też nie miałem problemu z rozruchem na wiosnę.
Nie ma co cudować na zimę z motocyklem.
1- bak do pełna
2- Wyciągnąć akumulator i doładowywać co kilka tygodni, lub podpiąć pod specjalną ładowarkę.
3- sprawdzić ciśnienie w kołach
4- zakonserwować elementy, które lubią nam korodować.
5- przykryć przed kurzem i niech stoi do wiosny

[Karol]

A co z kranikiem? Oczywistym wydaje się, żeby zakręcić na zimę, ale wtedy przecież wyparuje paliwo z gaźnika.

[mike_russ]

Jak masz szczelny gaźnik, to można by nawet nie zakręcać. Ja na ten przykład zakręcam, a wpadając dojrzeć moto co 2-3 tygodnie, odkręcam kurek na kilka minut. Czasem kopnikiem ostrożnie ruszę silnik - nie żeby odpalać, tylko powoli, żeby poruszyć tłok i zawory przestawić, co by nie był stale jeden otwarty.
Wszystkie potencjalnie rdzewiejące miejsca i końcówkę wydechu traktuję WD40, chromy pastuję porządnie, akumulator do domu. Stawiam moto na podstawce centralnej, uprzednio podłożywszy deskę - żeby stał trochę wyżej i podpieram ramę naszykowanym kołkiem tak, żeby koła były w powietrzu. Wtedy nie ma problemu z odkształcaniem opon. Jako że moto zimuje w szopce, przykrywam od kurzu starym prześcieradłem i na wierzch kawałkiem skaju, w razie gdyby gdzieś tak kapać zaczęło. Problemów z odpaleniem nie było na wiosnę.

[arekf]

Dzięki za porady, dorzucę od siebie 2 lamerskie pytania.

Jak sobie radzą osoby w motocyklach bez stopki centralnej ?

Jaki prostownik kupić do motocykla ? Jakiś prosty 6/12 V i 4-6 A będzie dobry na podładowanie (czy ładowanie do końca), czy coś lepszego ? I czy taki prostownik będzie też dobry do podładowania aku w puszce zimą ?

[oleńka]

Osoby bez stopki centralnej jeżdżą do garażu i co jakiś czas przetaczają motor

[Arcon]

Ładowarka do aku raczej elektroniczna. Te "proste" mogą rozwalić akumulator o małej pojemności. Sporo osób używa Lidl-owskich, kosztują ok 60 pln, i nadają się zarówno do aku motocyklowych, jak i samochodowych.

[Karol]

Sporo osób używa Lidl-owskich, kosztują ok 60 pln.

Byłem kilka dni temu i widziałem, są - http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _15823.htm

Ja osobiście kupiłem z Alle ładowarkę Oxford OXIMISER http://maxmotors.pl/787-ladowarka-oxfor ... r-900.html

[mlynaszz]

Ja używam lidlowskiej od dwóch lat i działa zarówno na samochodowym jak i motocyklowym aku.
Jest tylko jeden szkopuł, jak aku jest kompletnie "wydojone" to ładowarka się nie włącza i nie ładuje, trzeba więc pilnować i pozostawić choć minimalny zapas prądu w baterii. Przerabiałem to 2 krotnie w aucie. Za każdym razem konieczne było pożyczenie większego prostownika.

[Peliks]

Dzięki za porady, dorzucę od siebie 2 lamerskie pytania.

Jak sobie radzą osoby w motocyklach bez stopki centralnej ?

Jaki prostownik kupić do motocykla ? Jakiś prosty 6/12 V i 4-6 A będzie dobry na podładowanie (czy ładowanie do końca), czy coś lepszego ? I czy taki prostownik będzie też dobry do podładowania aku w puszce zimą ?

Ja w motocyklu niem ma stopki centralnej i poradziłem sobie tak: http://allegro.pl/podnosnik-stojak-moto ... 21725.html
A co do prostownika to każdy prostownik samochodowy (oczywiście o odpowiednim napięciu) będzie dobry.
Pozdrawiam. Peliks.