stuki podczas jazdy

Motocykle 125ccm, Lifan LF-250, Jinlun 250, Jinlun 150, Challenger 200, Zipp, Cruiser 250, inne...
moderatorzy: Luca, beniamin82

stuki podczas jazdy

Postautor: skopi dodano: 04 cze 2009, 13:21

Poszukam. a tak apropo ktoś napisał ze Motul 5100 10W40 to olej mineralny- jest to półsyntetyk. rozmawiałem dzisiaj z gościem który naprawia motocykle od 20 lat i powiedział ze mineralkę stosuję się tylko i wyłącznie wtedy gdy silnik bierze olej , nawet w opisach na allegro jest ze to półsyntetyk.
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

stuki podczas jazdy

Postautor: Luca dodano: 04 cze 2009, 14:21

Tu masz o docieraniu viewtopic.php?f=8&t=300
a tu masz coś na temat szybkiego docierania
http://forum.motocyklistow.pl/lofiversi ... 40287.html
przyjemnej lektury :]
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5109
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

stuki podczas jazdy

Postautor: skopi dodano: 04 cze 2009, 17:04

Więc docieram normalnie czyli powol. wybrałem sie po olej 24 km (25 zeta taniej niż w Bydgoszczy) i dostałem nieźle po dupie gradem. Ta pogoda naprawdę w tym roku głupieje. Co do stuków to faktycznie łańcuch trze o obudowę więc juro pilnik w łapy i do roboty.Podziękowania wszystkim którzy podpowiadali- mam nadzieję że po podpiłowanie ustępi ten stuk.
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

stuki podczas jazdy

Postautor: Shipp dodano: 04 cze 2009, 21:58

Co Wy z tym docieraniem?? Luca, serwujesz jakieś teorie o docieraniu silników a'la lata 80te a prawda jest taka, że chińszczyzna ma takie osiągi, że wystarczy po prostu normalnie jeździc i nie pałowac na wysokich obrotach, żeby nie przegrzac a silnik dotrze się i ułoży sam jak powinien. Ot i całe docieranie. No i oczywiście pilnowac reżimów wymiany oleju w silniku 1-po 300km, 2-po 1000km i dalej już normalnie zgodnie z przebiegiem.
Normalnośc ludzie, normalnośc jest najprostszą drogą do bezawaryjnej jazdy. A wiem coś o tym. :))
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

stuki podczas jazdy

Postautor: Luca dodano: 05 cze 2009, 08:46

Shipp pisze:Co Wy z tym docieraniem?? Luca, serwujesz jakieś teorie o docieraniu silników a'la lata 80te a prawda jest taka......

Shipp poczytaj ty trochę to co jest napisane w tych linkach zanim wysuniesz jakiś osąd. W drugim linku jest mowa o najnowocześniejszej metodzie docierania o której mało kto wie a to, że chiński motocykl wybacza brak docierania tylko jak to piszesz od razu ,,normalnie jeździć" jest zasługą tego, że silniki już są wstępnie docierane w fabryce.
Co nie zmienia faktu, że nie można ich jeszcze dopieścić poprzez częśtą zmianę obrotów i olej mineralny na początku a nie od razu normalną jazdę.
Co do metody docierania spokojnie, czy na szybko to każdy musi zdecydować sam po przeczytaniu tych linków.
Mnie w końcu przekonali, że metoda na szybko jest całkiem logiczna i sprawdzona przez nachaników.
Jedyne co się nie zgadzam to to, żeby wkręcać moto na 7000obr po to tylko by zwiększyć docisk pierścieni do cylindra poprzez zwiększenie ciśnienia gazów. Zwolennikiem tego typu docierania jest Greedo. Ja uważam, że można dotrzeć motocykl na szybko bez wkręcania na max obroty. Wystarczy 3/4 możliwości i częsta zmiana obrotów.
Na pewno dobrym docieraniem nie jest jazda pyr, pyr ze stałą prędkością 60km/h.

Wracając do normalnej eksploatacji w okresie docierania to chyba dotyczy się tylko Ciebie, bo u ciebie normalna eksploatacja chińskiej 250tki oznacza manetka na maxa ;p

P.S.
Nie wiem, czy widziałeś kiedyś w sklepie, jak sprzedawcom w końcu udaje się odpalić chińczyka co z nim wyprawiają.
Gazują na postoju na maxa i to oni robią największą krzywdę naszym sprzętom, zanim jeszcze zdążymy je kupić a my sie potem przejmujemy jak docierać swój ukochany motorek :D
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5109
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

stuki podczas jazdy

Postautor: LEFTHANDY dodano: 05 cze 2009, 10:34

Ta metoda na szybko, dotyczy silników sportowych w japońskich sprzętach, których żywot jest krótki. Ponieważ jeździmy czopkami/kruzami, ja osobiście rekomendowałbym docieranie powolne. tym bardziej, że faza krytyczna tego docierania odbywa się na jakimś dziadowskim chińskim mineralu zalanym fabrycznie. Potem wymieniamy ten olej na jakiś syntetyk lub półsyntetyk. Podobno taka zmiana powoduje wypłukiwanie różnych nagarów i syfów, którymi mineral zasklepił jakieś mikroszczeliny i inne zakamary. Dlatego np. u mnie w serwisie rekomendowali wymianę tego nowego oleju po pierwszej wymianie też po kilkuset kilometrach.
Sprawdź, czy twoje spasione dupsko pasuje do wymarzonego sprzęta: http://cycle-ergo.com/
Awatar użytkownika
LEFTHANDY
Forumowicz
 
Posty: 1620
Rejestracja: 28 mar 2008, 11:02
Lokalizacja: Praga_TARG?WEK
Motocykl: Rude Bettie V250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

stuki podczas jazdy

Postautor: Luca dodano: 05 cze 2009, 11:35

LEFTHANDY pisze:Ta metoda na szybko, dotyczy silników sportowych w japońskich sprzętach, których żywot jest krótki. Ponieważ jeździmy czopkami/kruzami, ja osobiście rekomendowałbym docieranie powolne.

I tak samo myślałem jak ty ale mnie przekabacili i udowodnili, że nawet ruskie niedopracowane sprzęty można bardzo dobrze dotrzeć tą metodą ale jak powtarzam, każdy niech dociera tak jak uzna za słuszne.
Mimo to zawsze warto wiedzieć o innych metodach docierania.

P.S.
Ja swój motocykl docierałem tradycyjnie ale wtedy jeszcze nic nie wiedziałem na temat szybkiego docierania. Teraz bym pewnie pokusił się o trochę ostrzejsze potraktowanie sprzęta :cwaniak: :]
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5109
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

stuki podczas jazdy

Postautor: scOti dodano: 05 cze 2009, 11:41

popieram, w moim przypadku gwarantuje to jak dotąd bezawaryjną pracę (nie licząc głupio zgubionej śrubki od wydechu)
scOti
 

stuki podczas jazdy

Postautor: skopi dodano: 05 cze 2009, 18:45

No i kicha wszystko posprawdzałem- zdjąłem kapę, sprawdziłem odległości po bokach łancucha, pod i nad wszędzie odstepy aż miło patrzeć a napier...a fet, najdziewniejsze jest ze w momencie dawania gazu tzn. jak łańcuch w górnej części jest napięty, a śaldów wycierania czy obcierania nigdzie nie widac.Jedyny minmalny luz znalazłem na zębatce zdawczej.
I o dziwo nie mogę nigdzie znaleźć sruby do spuszcenia oleju :mur: czyżbym musiał bawić się strzykawką od strony kontroli poziomu?? :/
Awatar użytkownika
skopi
Forumowicz
 
Posty: 1181
Rejestracja: 25 maja 2009, 22:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: Fastran FR250-3
Tel. kom.: 792108065
Płeć: mężczyzna
Wiek: 60

stuki podczas jazdy

Postautor: LEFTHANDY dodano: 05 cze 2009, 22:40

Wejdź do działu tematycznego z Jinlunami i tam masz wszystko na temat wymiany oleju.
Sprawdź, czy twoje spasione dupsko pasuje do wymarzonego sprzęta: http://cycle-ergo.com/
Awatar użytkownika
LEFTHANDY
Forumowicz
 
Posty: 1620
Rejestracja: 28 mar 2008, 11:02
Lokalizacja: Praga_TARG?WEK
Motocykl: Rude Bettie V250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

PoprzedniaNastępna

Wróć do Wszystko na temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron