Docieranie

[KaeM]

Apropo docierania, bo ostatnio parę nowych motongów się pojawiło (nie pisze o swoim bo ten już nie pamięta co to docieranie )
postanowiłem trochę namieszać w głowach

natknąłem się niedawno na tekst dotyczący docierania silników 4-o suwowych troszkę innymi metodami niż zalecają instrukcje

http://forum.scigacz.pl/post-33245.html&highlight=

[Luca]

Jest już temat o docieraniu i ta metoda również była poruszana.
Na FM długo miałem sceptyczne podejście do szybkiego docierania ale po szeregu rzeczowych argumentów, popartych doświadczeniami się przekonałem do tej metody.

[bogdan64]

Moja metoda na "docieranie" to 3/4 max. szybkości na poszczególnych biegach, przez około 1000 km.
niezależnie od tego czy auto czy motocykl, a miałem i tego i tego, po kilka sztuk.
Z racji kilku "dziesiątków" lat pracy w zwodzie, (samochodziarstwo) wiem co mówię.
Nigdy nie miałem przykrych następstw.

[mike_russ]

Mniej więcej to właśnie stosuję. Bez żyłowania, ale i bez przesady w drugą stronę. Staram się go tylko jak najszybciej rozgrzać jadąc powoli przez jakieś 2-3km- tym bardziej, że na osiedlu i tak mam strefę 30km/h. A za osiedlem trzymam tak 4-5 tys obr/min. Jako że nie ma jeszcze 200km, to "magicznych" 6,5tys nie przekraczam. Resztę ruch dyktuje Staram się używać wszystkich biegów, i jeździć dosyć zmiennie i dynamicznie, nie "piłować" na zbyt niskich obrotach. Mam nadzieję, że będzie dobrze.