autor: grabek dodano: 25 cze 2011, 21:30
Niestety, ale mamy do czynienia z czymś podobnym jak w samochodzie- lakierowane aluminium. Dynksy nic nie dadzą, ponieważ te białe przebarwienia to korozja pod warstwą lakieru. Tak jak stwierdził żołnierz- poza regeneracją nic z tym nie zrobisz. Ewentualnie mozesz zadziałać drobniutkim papierkiem wodnym- co najmniej 1000- zreszlifować warstwę lakieru i skorodowaną warstwę i zapolerować. Potem będziesz musiał często wcierać wosk w to miejsce, aby powstrzymać dalszą korozję. Smutne jest tez to, że jeżeli tak to zostawisz, to uszkodzenie to będzie stopniowo się powiekszało, a zwłaszcza w zimie, jeżeli zimujesz motonga na dworzu lub nieogrzewanym pomieszczeniu.
Pozdrawiam,
Krzysiek
--- EDYTOWANY Dzisiaj, 21:32 ---
Niestety, ale mamy do czynienia z czymś podobnym jak w samochodzie- lakierowane aluminium. Dynksy nic nie dadzą, ponieważ te białe przebarwienia to korozja pod warstwą lakieru. Tak jak stwierdził żołnierz- poza regeneracją nic z tym nie zrobisz. Ewentualnie mozesz zadziałać drobniutkim papierkiem wodnym- co najmniej 1000- zreszlifować warstwę lakieru i skorodowaną warstwę i zapolerować. Potem będziesz musiał często wcierać wosk w to miejsce, aby powstrzymać dalszą korozję. Smutne jest tez to, że jeżeli tak to zostawisz, to uszkodzenie to będzie stopniowo się powiekszało, a zwłaszcza w zimie, jeżeli zimujesz motonga na dworzu lub nieogrzewanym pomieszczeniu.
Pozdrawiam,
Krzysiek