Kwestia ekonomiczna - liczmy silnik za 2k pln (jak napisałeś). Różnica spalania - max 1l/100km. Więc silnik zwróciłby się po jakichś... ponad 30k km jak dobrze liczę? No chyba że liczysz na zyskowną sprzedaż starego silnika, więc może zwróci Ci się po 20k km lub mniej.
Co do skomplikowanej regulacji, w twinie faktycznie jest tego sporo więcej jak w singlu, ale zawsze miałem wrażenie, że lubisz sobie podłubać w szopce

A z doświadczenia wiem, że wystarczy to zrobić raz a dobrze (a właściwie eksperymentalnie dojść do satysfakcjonujących efektów), i jest spokój przez dłuższy czas.
Nie doczytałem w temacie Dzikusa, jakie masz problemy ze skrzynią?
PS. Jak w singlu szlag trafi "coś z elektryką", to nie pojedziesz, a twinem dałoby radę na jednym garze

No i swoją drogą, motocykl do ruchu miejskiego to jednak bardziej naked, niż chopper/cruiser... Zwrotność, szerokość...