Który motocykl 125ccm nadaje się do tuningu

[garfik]

Myślę, że nie warto. 150ccm to jeszcze, łapie się to w te 15 kunia. Ale 175 to za dużo dla takiego motórka.
Disklajmer - to tylko takie moje prywatne zdanie. Ja bym nie ryzykował.

Btw, ludzie piszą bez oporów o 150... A o "tuningu" 125 -> 175 cicho. Czemuż?

[beniamin82]

Wsadzając do 125ccm tłok i cylinder ze 175ccm uzyskasz 162ccm bo silniki 175ccm i 200cc mają już większy skok tłoka.

[Arez]

W tej aukcji przekladaja silnik caly wiec chyba bedzie pelne 175ccm ale czy warto, jaki efekt i przyrost mocy tym Bartonie bedzie

[beniamin82]

Przekładka całego silnika jest jednak banalna do wykrycia... Jeden rzut oka na numer silnika i policjant już wie...
Literka występująca po M określa pojemność
156fmi (i -125)
162fmj (j-150)
172fmm ( m-250)

[jędrek]

Powiem tak byłem na takiej małej przejażdżce z gościem co miał też Rometa-K125,tylko on miał tam wsadzony silnik 250cc no dokładnie to chyba 223cc od crossa diabolini i powiem tak że ja byłem pod wielkim wrażeniem jak ten motorek zapier..czał

[Morph]

Może i zapierdziela ,ale ludzie chyba sobie nie zdają sprawy z konsekwencji ,nie daj Boże wypadku ,gdy wyjdzie na jaw przeróbka można zostać bankrutem i spłacać zobowiązania do końca życia

[jędrek]

No niektórzy sobie zdawają inni nie lub sobie lekceważą albo w ogóle się nad tym nie zastanawiają chociaż myślę jak by to zrobić legalnie że to już nie jest 125 tylko 250 to myślę że spoko.

[Morph]

Dla mnie to jest bez sensu ,bo za cenę 125tki + koszty przeróbki ,można zrobić prawko A i zostaje na japońskiego litra

[jędrek]

Dla mnie to jest bez sensu ,bo za cenę 125tki + koszty przeróbki ,można zrobić prawko A i zostaje na japońskiego litra

Też racja

[Arez]

Może i zapierdziela ,ale ludzie chyba sobie nie zdają sprawy z konsekwencji ,nie daj Boże wypadku ,gdy wyjdzie na jaw przeróbka można zostać bankrutem i spłacać zobowiązania do końca życia

Prosze nie zaczynaj glupot, nikt nic nie sprawdza, nie było jeszcze takiego przypadku i nie bedzie. Wiesz ile jest przerobionych 50tek, 125tek albo odblokowanych, mnostwo. To że niby ubezpieczyciel sprawdza to tylko mit, przereklamowany postrach dla naiwnych, w rzeczywistosci nic nie sprawdzaja.

Co do tego że przerobka nie ma sensu to sie mylicie, prawko A zdaje sie srednio za 5 razem, poza tym ten japonski litr bedzie mial 20 lat a nie każdy chce starego rzecha.