Czechy w dobie koronowirusa!

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: beniamin82 dodano: 14 cze 2020, 20:26

W zasadzie nie wiem od ilu kilometrów kwalifikuje się podróż, ale w obecnym czasie wyjazdów zagranicznych było brak, więc moje dzisiejsze 344km nie wypada tak blado.

W zasadzie miało być całkiem inaczej, bo planowałem podpiąć się na jedną noc do ekipy KCM w Radkowie. Po przegadaniu tematu z Żoną (głos rozsądku) ustaliliśmy że skoro mam być chrzestnym za kilka tygodni, a jeszcze na dodatek w przyszłym tygodniu jedziemy chrześniaka zapoznać to nie warto ryzykować przyniesiemeim wirusa... Smutne to, ale cóż począć.
Ola zaproponowała więc żebym sobie cały dzień pojechał na Czechy, przecież w sobotę otwierają granice.

Plan miałem ułożony już w Sobotę, pogoda też zapowiadała się ładnie, nie za gorąco, nie za zimno. Wyjazd o 10rano, tankowanie w Prudniku na Orlenie, przejazd przez Park Krajobrazowy Gór Opawskich, potem serpentyny w górę przez Biskupią Kopę, serpentyny w dół do Złotych Hor, potem serpentyny w górę do Vrbna pod Pradadem, uzdrowisko Karlova Studánka i potem prosto do Mepy na kawę.

Park Krajobrazowy wyglądał już mglisto...
Obrazek

Granicę przekroczyłem w Parku Krajobrazowym, odkryłem kiedyś takie zielone przejście...
Obrazek

Jakieś 4km po przejechaniu granicy plan zaczął się sypać, zaczęło padać... I zaświeciła się kontrolka ABSu... Podjąłem decyzję i wybrałem mniej kręte drogi oraz kierunek prosto do Dub nad Moravou.
Na przystanku autobusowym (po czesku Zastavka) ubrałem przeciwdeszczowy kombinezon.

ObrazekObrazek

Przede mną kilkadziesiąt kilometrów lekkich łuków, więc spoko, ale później będa ostre serpentyny. Miałem troszkę obaw, dawno nie jeździłem po mokrych winklach.
Tak się jednak złożyło, że kilkanaście kilometrów przed zjazdem wyszło słoneczko, a serpentyny okazały się suche, wystarczyło dogrzać opony one dół.
Na tym zdjęciu widzicie różnice poziomów - w oddali dolina, same zakrętu mają może z 10km. Możecie sobie wyobrazić jak jest fajnie :-).
Obrazek

Później było już sucho i ciepło, dotarłem szczęśliwie.

Obrazek
U Jany i Mepy zostałem nakarmiony oraz napiłem się kawy.
Obrazek
Pogadaliśmy trochę i czas był na powrót, przedemną trzy godziny jazdy.
Mepa jeszcze coś wspomniał że powracający do kraju Czesi muszą przechodzić kwarantannę.

Mepa odpalił swoją Yamahe i poprowadził mnie piękna trasą przez Sovinec, zaraz koło zamku, aż do Rymażowa. Stamtąd już drogę znałem.
Obrazek

I znowu patrząc w lewo, widać było burzowe chmury, a właśnie tam wiedzie trasa z pięknymi widokami. Ale ze raz już zmokłem, wybrałem drogę szeroką i łatwiejszą, przez Bruntal.


Na przedmieściach Krnova zatrzymałem się przy opuszczonym kościele. Nagrobek na cmentarzu datowany był na 1898,czyli nie znowu taki stary.


ObrazekObrazekObrazek
Do granicy dotarłem suchutki, ale ze było dosyć chłodni to ubrałem przeciw deszczowy kombinezon.
Postanowiłem nie jechać przez Park Krajobrazowy tylko wrócić przez normalne przejście graniczne. Dojeżdżając do granicy, zacząłem się zastanawiać czemu Czesi muszą przechodzić kwarantannę a my możemy wjeżdżać do Czech bez kwarantanny... A może wcale nie możemy jeszcze jechać? Obowiązek kwarantanny dla Czechów ma być zniesiony od poniedziałku.
Przepuscilem więc dwa auta żeby zobaczyć co będzie na granicy.
Z budki wyszli celnicy coś pogadali i puścili, natomiast auta od strony Polskiej zostały zawrócone...
No, to nie pozostało nic innego jak zawrócić i wracać przez "zielone" przejście... Widziałem jeszcze jak celnik się za mną obrócił... Ale ja już jechałem w drugą stronę.

Szczesliwie dotarłem do domu godzinę później, nadkładając 30km. Na zielonej granicy nie było nadal żadnej kontroli.

Przejechana trasa 344km, spalanie 3,7litra na 100km.
Do sprawdzenia czujniki ABS czy aby się nie zabrudziły. Jeśli to nie to to trzeba będzie oddać na serwis.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Zarząd KCM
 
Posty: 6749
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: mepa dodano: 14 cze 2020, 21:22

Moc děkujeme za super návštěvu , konečně se můžeme zase vidět :rad: a už nyní se těšíme na sraz v Dubě. :piwa: :rad: Jana
Awatar użytkownika
mepa
Klubowicz
 
Posty: 237
Rejestracja: 02 mar 2015, 21:15
Lokalizacja: CZ, Dub nad Moravou
Motocykl: Yamaha 125, Piagio MP3 500 ccm
Tel. kom.: 732826769
Płeć: mężczyzna
Wiek: 69

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: Damianos 980 dodano: 14 cze 2020, 22:14

Niezłe widoczki :)
Awatar użytkownika
Damianos 980
Forumowicz
 
Posty: 471
Rejestracja: 19 lut 2015, 16:19
Motocykl: Aprilia RX 125
Płeć: mężczyzna

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: NIKT dodano: 14 cze 2020, 22:47

Pozytywnie zazdroszczę wypadu :)

Boso, ale w ostrogach
"Boso ale w ostrogach"
Awatar użytkownika
NIKT
Zarząd KCM
 
Posty: 1617
Rejestracja: 10 lut 2013, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Motocykl: Keeway Cruiser
Tel. kom.: 661557838
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: mepa dodano: 15 cze 2020, 15:03

Každého z vás rádi přivítáme i mimo zlot. :)
Awatar użytkownika
mepa
Klubowicz
 
Posty: 237
Rejestracja: 02 mar 2015, 21:15
Lokalizacja: CZ, Dub nad Moravou
Motocykl: Yamaha 125, Piagio MP3 500 ccm
Tel. kom.: 732826769
Płeć: mężczyzna
Wiek: 69

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: XtomekX dodano: 17 cze 2020, 18:56

Super trasa asfalt plus trochę jazdy w terenie, no i te widoki. Pozytywnie.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka
XtomekX
Forumowicz
 
Posty: 14
Rejestracja: 12 cze 2020, 22:33
Lokalizacja: Ciechanów
Motocykl: Barton Hyper X 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 34

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: V2 BASTI dodano: 19 cze 2020, 09:08

Super wycieczka !
Ja 10.07. Jadę na Karlowe Wary.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
V2 BASTI
Kandydat
 
Posty: 36
Rejestracja: 04 kwie 2017, 20:23
Lokalizacja: Trzebnica
Motocykl: Suzuki V strom 650
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: beniamin82 dodano: 19 cze 2020, 23:32

Sebastian Wave pisze:Super wycieczka !
Ja 10.07. Jadę na Karlowe Wary.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
To już po festiwalu filmowym. Chyba do 6.07 na trwać.
Życzę miłej wyprawy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Zarząd KCM
 
Posty: 6749
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Czechy w dobie koronowirusa!

Postautor: Luca dodano: 09 lip 2020, 22:26

beniamin82 pisze:Szczesliwie dotarłem do domu godzinę później, nadkładając 30km. Na zielonej granicy nie było nadal żadnej kontroli.

Czyli dwa razy nielegalnie przekroczyłeś granicę :D
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna


Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości