Kompresja ksl

[Rogusi]

Szukam wiedzy na temat wielkości kompresji w superlight 125 2017r. U mnie na dzień dzisiejszy mam 9,5 na zimnym silniku. Przepustnica otwarta. Chciał bym sprawdzić czy to jest wartość prawidłowa.

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

[jacek.rc]

Sory ,że nie odpowiem dokładnie ,bo nie wiem . Jednak silnik z Superlighta ,jak ma dobrze wyregulowane zawory i dochodzi do 80km/h ,to jest sprawny .

[Rogusi]

Mam problemy z wolnymi obrotami. Głupieje często. Bez powodu wchodzi wyżej, albo odrazu gaśnie. Wymieniłem juz parę rzeczy. Zawory ustawjone. I nic. Np... jak zimny to gaśnie, jak podyrzymam z minutę to już chodzi. Ale jak się dobrze rozgrzeje to znowu gaśnie. A czasem falują obroty. Ostatnio siłę stracił. Pisałem do serwisu by podali prawidłową wartość kompresji, ale żadnej odpowiedzi. Na wskaźniku podaje 9,5bar i jest to wartość graniczna ( czerwone-zielone). Przepustnica też wyczyszczona. Wygląda na to, że dostanę się do tłoka i zobaczę czy wszystko tu jest dobrze.

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

[DaJan]

Szacun...ja bym sie skupił na gażniku i sprawdził dokładnie czy nie łapie gdzieś lewego powietrza.... pozdro.

[Rogusi]

On jest na wtrysku.

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

[DaJan]

Szacun...tym bardziej...posprawdzaj opaski na wszystkich połączeniach gumowych...krysz jak robił mi silnik,...wykrył niedoróbke chińskich raczek...zaszło to po jakimś czasie brudem.....ale na poczatku moto mi nie paliło na jeden garnek...tracił moc....stawialiśmy że to było przyczyną....posprawdzać nie zaszkodzi....a jaka inna przyczyna na wtrysku może być...to może krysz.... pozdro.

[jacek.rc]

Na ciepłym mi kiedyś potrafił zgasnąć ,jak ustawiłem za ciasno zawory . Wystarczyło ciut zwiększyć luz i było OK .

[Rogusi]

Rozebrałem co nieco. I takie kwiatki znalazłem [WINKING FACE].

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

[Rogusi]

Pytałem w serwisie, ale i znalazłem serwisówkę w internecie.
Jest, że ten model ma 10 bar kompresję.
Znalazłem wybite gniazdo na jednym popychaczu (górny konik zaworowy).
Było też sporo brudu pod zaworami, co na pewno wpływało na uciekanie kompresji.
Mało tego dałem głowicę do planowania (60 zł) i okazało się, że była ona krzywa.
Widzę, że chińska jakość jest taka sama do tej pory. Tyle wad w jednym miejscu, szkoda słów.
Zawory dałem nowe, bo kupiłem zawczasu.
Teraz już dotarte i czekam na nową klawiaturę zaworową, bo nigdzie nie ma nowej, trzeba sprowadzać.