
Z forum wiem, że kilku naszych już było i w Grecji i na Bałkanach. Liczę na wasze rady i porady. Co zwiedzić, co zobaczyć , które drogi są bardziej motocyklowe od innych, co jeść, gdzie spać?
Jak na razie to jest mgliste marzenie, które nie wiadomo czy się spełni


Plan na dzień dzisiejszy jest taki:
Termin: 19 kwiecień - 4 maj,
Zakładana ilość km do przejechania ok 6000-6500km
Motocykl Viadro Vel Vader VVV
Miejsca do odwiedzenia https://maps.app.goo.gl/bungMQ3GuwdyKQ8v5
Wstępna trasa https://www.google.pl/maps/dir/Sycyn+41 ... ?entry=ttu
i druga (bardzo wstępna) część trasy https://www.google.pl/maps/dir/Monemwas ... ?entry=ttu
Będziemy starali się jechać chynchami, bo na autostradzie plecaczek mi zasypia, ale może z racji km trzeba będzie czasami nadgonić. Pytanie gdzie muszę mieć winietę na moto, gdzie płacę na bramkach, i czy wszędzie będę mógł płacić kartą?
Myślałem aby zabrać namiot, ale ta opcja raczej odpada. W każdym miejscu tylko jedna noc, a z namiotem to trochę zabawy jest rano i wieczorem, a i przestrzeń ładunkowa na moto jest na wagę złota.
W moto wymieniam co mogę aby nie padło po drodze

W marcu kończy się ubezpieczenie to muszę postarać się też o Zieloną Kartę i bardzo doby assistance (jacek.rc dam znać co nalazłem

Generalnie chcę tak zaplanować trasę abyśmy zobaczyli jak najwięcej cudów natury. Zamki, kościoły, pałace już się trochę przejadły. Jedynie małe urokliwe małe miasteczka z ciekawą architekturą, jak mam nadzieję Monemwasia, jeszcze nas przyciągają.
Dużo planowania, a zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie

Takie pierwsze bardzo konkretne pytanie - warto jechać nad Balaton i tam zatrzymać się na nocleg?