Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: jacek.rc dodano: 05 sie 2024, 10:44

Czyli dwa w jednym , ceny z Grecji ,pogoda z Kołobrzegu ;) .
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 10 sie 2024, 17:14

no to wstaje kolejny dzień . . .

dzień - a kto je tam liczy w podróży :D czasami nawet nie wiedzieliśmy jaki jest dzień tygodnia :swir:
kraje Grecja, Korfu zwane też Kerkyra
Km - a kto je tam liczy w podróży :czapa:

jacek.rc pisze:Czyli dwa w jednym , ceny z Grecji ,pogoda z Kołobrzegu ;) .


ceny od wczoraj w Grecji się nie zmieniły za to pogoda :tango: Po wczorajszych chmurach, wietrze i ogólnym zimnie ani śladu. Bezchmurne niebo, morze spokojne, prażące słońce

Obrazek

w tv widać że święta nadal trwają. Tak jeszcze dodam, że oni w związku z obchodzonymi świętami odprawiają uroczystą mszę przed północą, a po północy fajerwerki jak na Nowy Rok. Więcej o zwyczajach wielkanocnych można tu przeczytać https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog ... tnia-2022/

Obrazek

Po śniadanku wybieramy się na obiecany smażing, plażing :cwaniak: Pierwszym miejsce które zamierzamy odwiedzić, nie może być inaczej skoro jesteśmy w podróży poślubnej, Canal D'Amour czyli Kanał Miłości :*

Obrazek

i może w weekend coś jeszcze naskrobię :czytaj:
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 11 sie 2024, 17:17

no to lecimy z tym wpuszczeniem w kanał

Marketingowa legenda głosi, że osoba samotna jeśli skoczy z klifu lub przepłynie kanał, szybko znajdzie miłość życia. Para jeśli zrobi to samo, będą się wiecznie kochać. Wszystko fajnie, wszystko pięknie, ale z tego co sobie przypominam, w dniu w którym byliśmy był zakaz kąpieli. Plaża była zalewana falami więc nici z plażnig, smażing. We wzroku ukochanej widziałem nadciągający kataklizm 3.....2..... _boisie

https://photos.app.goo.gl/JKSSgJjamaDxtQ8WA

Jedyny ratunek to była szybka ewakuacja na inną plażę :motor:
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 11 sie 2024, 18:25

no to lecimy z tym wpuszczeniem w kanał

Marketingowa legenda głosi, że osoba samotna jeśli skoczy z klifu lub przepłynie kanał, szybko znajdzie miłość życia. Para jeśli zrobi to samo, będą się wiecznie kochać. Wszystko fajnie, wszystko pięknie, ale z tego co sobie przypominam, w dniu w którym byliśmy był zakaz kąpieli. Plaża była zalewana falami więc nici z plażnig, smażing. We wzroku ukochanej widziałem nadciągający kataklizm 3.....2..... _boisie

https://photos.app.goo.gl/JKSSgJjamaDxtQ8WA

Jedyny ratunek to była szybka ewakuacja na inną plażę :motor: Aby zwiększyć swoje szanse na uniknięcie kataklizmu ustawiłem azymut na dwa w jednym, a więc dwie plaże w jednym miejscu. Będzie większa szansa, że obiecany plażing, smażing dojdzie do skutku. Tak jest to możliwe, dwie plaże w jednym miejscu. :) Docieramy na miejsce, parkujemy moto i idziemy malowniczymi uliczkami w stronę plaży

Obrazek

Obrazek

Po drodze docieramy do punktu widokowego

Obrazek

Dobra, powtórzę się, cudne widoki :swir:

Zaczynamy schodzić w dół, w kierunku plaży.

Obrazek

Obrazek

i jeśli myślicie, że to kiepska droga, to zapewniam was, że na tym odcinku to można powiedzieć, że to była autostrada

Obrazek

dalej to już była wąska, ekstremalna, kamienista, bardzo stroma ścieżka. Bardziej przypominało to wycieczkę górską niż zejście na plażę :/ W trampkach też da radę zejść, ale lepiej już założyć jakieś obuwie trekkingowe. W czasie zejścia wiele osób wzajemnie się asekurowało, bo obuwie które mieli było bardziej plażowe niż górskie. Schodząc widzimy fajne plaże w okolicy, do których spokoje można było podjechać motocyklem, ale NIEEEE, Szubi lubi wyzwania :whip:

Obrazek
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 11 sie 2024, 18:26

przepraszam za duplikat, ale prawie w całości usunęło mi moje wypociny :mur:

chyba strzelam focha na komputer i dopisze resztę którą mi usunęło, jak mi przejdzie złość :foch:
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 15 sie 2024, 18:58

złość minęła, można pisać dalej :czytaj:

Droga na plażę zajęła nam ok pół godziny....... ale w końcu jest :_hura:

Obrazek

trochę to przypomina urokliwe tajlandzkie zatoczki

Obrazek

no i jest wybór, są dwie plaże :tango:

https://photos.app.goo.gl/b49fn1A5t6vsAsUy6

W pierwszej kolejności szturmujemy plażę po lewej stronie. No niestety nie są to nasze piękne piaszczyste plaże jak np w Kołobrzegu ;) Trzeba dobrze poszukać aby wygodnie się ułożyć, by to nie było madejowe łoże. Ktoś tam się kąpie w morzu, to i my się szykujemy a tu upssss ..... buty do wody które zabraliśmy ze sobą i które przejechały już z nami tyle kilometrów zostały w kufrze :mur: :mur: :mur: O, nie :foch: nie wracamy po nie. Na cale szczęście mam na nogach sandały trekkingowe więc jesteśmy uratowani. Dno jest tak kamieniste, że inaczej nie da rady. Poza tym w wodzie czają się jeżowce

Obrazek

Woda o temperaturze ciepłego Bałtyku ;) Szubinka weszła do kolan, ja ponieważ morsuje :cold: chwile popływałem. Woda przezroczysta :* Natomiast jak się wyszło z wody, oj to słoneczko ostro przygrzewało ;p Tego dnia mnie tak przypiekło, że miałem lekkie oparzenia słoneczne.

Po jakimś tam czasie, przechodzimy na drugą plażę

Obrazek

Obrazek

ta też niestety kamienista :/ To początek maja, zimne morze a jest już trochę osób. W sezonie to chyba ciężko znaleźć miejsce aby ręcznik położyć. Widok na zatokę cudny :*

Obrazek

i c.d.n.
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Luca dodano: 29 sie 2024, 11:30

Szubi pisze:... Szubinka miała jutro w planach, smażnig, plażing a tu taka pogoda. Czuję nadciągający 3....2.... ..... ......foch? ....

... Plaża była zalewana falami więc nici z plażnig, smażing. We wzroku ukochanej widziałem nadciągający kataklizm 3.....2.....

Obrazek


No nie wiem jak Szubinka z Tobą wytrzymuje jak tak łatwo łapiesz tego focha :rotfl:

Na co dzień mam do czynienia z czterema kobietami i jedyna bezpieczna metoda to spokojnie przeczekać i nie rzucać się w oczy ;)

Poza tym to piękne widoki mieliście.

P.S.
a to zdjęcie to specjalnie wkleiłem, bo wygląda jak byś właśnie miał tego focha
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 22 wrz 2024, 16:52

u mnie foch podczas wyprawy, co najwyżej, pojawia się gdy wjeżdżają nieplanowane lody lub kawa lub inne nieplanowane. Wtedy cały mój misterny, zaplanowany co do minuty plan, idzie, jak to mawiał Senior Siara, w piz........ :rotfl: :lanie:

Coś się zasiedziałem na tej plaży :swir: , trzeba ruszać dalej z wyprawą :czytaj: .

Powrót nie okazał się już tak ekstremalny jak zejście. Paradoksalnie wejście pod górę było szybsze i łatwiejsze. Kolejny punkt naszej wyprawy to Paleokastritsa. Miejsce to słynie z urokliwych zatoczek i.......uwaga zaskoczenie..............cudnych widoków :wielkieoczy:

Obrazek

Obrazek

Przy jednej z zatoczek, na wzgórzu znajduje się bizantyjski klasztor Monastyr Panagia Theotokou. Wiedzie do niego kręta i niespecjalnie wąska droga., mimo to ruch jest regulowany światłami drogowymi. Może dlatego, że po drodze porusza się dużo pieszych. Opuszczamy sobie wersję z buta i czekamy na zielone światło aby wdrapać się Vaderem na szczyt.

Obrazek

Szubinka jak na wejściu do klasztoru znowu zobaczyła "selekcjonerów" z przygotowanymi chustami i spódnicami, odpuściła sobie zwiedzanie klasztoru. W środku okazało się , że nie byli tak rygorystyczni jak w jednym z klasztorów w Meteorach. W środku klasztoru mieściło się muzeum, nie tylko z klasztornymi pamiątkami. i tu poniżej miałem wkleić zdjęcia, ale coś komputer świruje :mur:
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Jack dodano: 26 wrz 2024, 12:42

Piękna podróż :) :oklasky:
Romet Kadet 50 -> Romet Mińsk 125 -> Romet Soft 125 -> Romet R 250 -> Yamaha FJ 1200 A-> HONDA CBF 600 S
Awatar użytkownika
Jack
Klubowicz
 
Posty: 2324
Rejestracja: 15 cze 2012, 23:34
Lokalizacja: Podbeskidzie
Motocykl: Honda CBF 600 S
Płeć: mężczyzna
Wiek: 57

Re: Moja Wielka Grecka Podróż Poślubna MWGPP

Postautor: Szubi dodano: 02 paź 2024, 20:51

ok, jak komputer pozwoli to wkleję kilka zdjęć i coś naskrobię :czytaj:

no to zdjęcia z klasztoru

Obrazek

Obrazek

zgromadzone były nie tylko eksponaty związane z religią

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zewnątrz też było ładnie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn... w następnym odcinku kawa której nie było :swir:
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

PoprzedniaNastępna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość